Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był dość spokojny. Obie drużyny wzajemnie się badały, a gra głównie toczyła się w środkowej strefie boiska. Lech częściej był przy piłce, natomiast gospodarze przy każdej sposobności starali się wyjść z kontratakiem. Jako pierwsi skutecznie zaatakowali poznaniacy. W 22 minucie strzał z dystansu Możdżenia zablokowali obrońcy Cracovii. Piłka spadła pod nogi Semira Stilica, który dośrodkował z lewej strony, a zamykający akcję na długim słupku Peszko wyprzedził Wasiluka i pokonał Cabaja. Wydawało się, że bramka ośmieli gospodarzy. Nic takiego jednak nie miało miejsca. Gra cały czas wyglądał tak samo, a w 42 minucie po kolejnej składnej akcji lechici podwyższyli na 2:0. Składny kontratak i precyzyjne dośrodkowanie Stilica celnym strzałem głową wykończył Rudnevs.
Od początku drugiej połowy gospodarze starali się wyżej zaatakować poznaniaków i przynosiło to połowiczne efekty. Cracovia szybciej odbierała piłkę, ale wciąż miała problem z tworzeniem sytuacji bramkowych. Mimo to w 60 minucie Pasom udało się zdobyć bramkę kontaktową. Dwójkową akcję Sachy i Ntibazonkiza po prawej stronie dośrodkowaniem zakończył ten drugi, a Ślusarski strzałem z pierwszej piłki pokonał Kotorowskiego. Radość gospodarzy trwała niespełna minutę. Kikut przedarł się prawą stroną, zagrał do Peszki, ten w polu karnym odegrał do Stilica. Bośniak zdecydował się na natychmiastowy strzał z prawej nogi, piłka odbiła się od Polczaka i spadła pod nogi Rudnevs, który bez problemu umieścił ją w bramce Cabaja. Strata bramki podłamała gospodarzy, którzy do końca meczu nie byli się w stanie otrząsnąć. Lech miał za to kolejne okazje. Wprowadzony w drugiej połowie Tshibamba dwukrotnie przegrał pojedynek sam na sam. Wilk z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Starania Kolejorza przyniosły skutek w doliczonym czasie gry. Kikut świetnie przedarł się prawą stroną. Idealnym podaniem obsłużył Wilka, a ten nie miał problemów z pokonaniem Cabaja i ustalił wynik meczu.
Cracovia - Lech Poznań 1:4 (0:2)
Bramki: 60. Ślusarski - 22. Peszko, 42., 60. Rudnevs, 90. Wilk
Widzów: 4.000 (287 Lecha)
Sędzia: Marcin Szulc (Warszawa)
Żółte kartki: Szeliga - Henriquez, Stilić
Cracovia: Marcin Cabaj - Krzysztof Janus, Piotr Polczak, Marian Jarabica, Marek Wasiluk (46. Bartłomiej Dudzic) - Sławomir Szeliga, Mateusz Klich - Mariusz Sacha, Saidi Ntibazonkiza, Paweł Sasin (79. Hesdey Suart) - Bartosz Ślusarski
Lech: Krzysztof Kotorowski - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Ivan Djurdjević, Luis Henriquez - Dimitrije Injac, Sergei Krivets - Sławomir Peszko (84. Jakub Wilk), Semir Stilić (77. Tomasz Bandrowski), Mateusz Możdżeń - Artjoms Rudnevs (68. Joel Tshibamba)
Zapisz się do newslettera