W czasie urlopów piłkarze mieli rozpisane treningi indywidualne. Nie były one zbyt obciążające, bo chodziło przede wszystkim o odpoczynek, ale dzięki nim mają dobrą podstawę do rozpoczęcia okresu przygotowawczego. - Obecnie cały czas przeprowadzamy badania. Ich celem jest rozpoznanie z jakiego pułapu poszczególni zawodnicy przystępują do okresu przygotowawczego. W zależności od ich wyników każdy z nich będzie miał zindywidualizowane treningi, podczas których z czasem będziemy zmieniali obciążenia - dodał trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań.
Zapisz się do newslettera