Podsumowanie 3. kolejki T-Mobile Ekstraklasy

Spotkanie Lecha z GKS-em kończyło tą serię gier. Rozpoczynał ją natomiast mecz Ruchu Chorzów ze Śląskiem Wrocław. Górą w nim byli goście, a trzy punkty zapewnił im gol Cristiana Diaza z 88 minuty. Tym samym zespół Oresta Lenczyka na trzy dni zajął fotel lidera, który w poniedziałek zabrał mu Kolejorz.

W drugim piątkowym spotkaniu Legia Warszawa nie miała problemów z pokonaniem Górnika Zabrze. Gospodarze wygrali 3:1, a trzy punkty zapewnili im Serbowie. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Danijel Ljuboja, a jedno trafienie dodał Miroslav Radović.

Sobotnie zmagania T-Mobile Ekstraklasy rozpoczął pojedynek Jagiellonii Białystok z Koroną Kielce. Goście niespodziewanie prowadzili od 3 minuty po golu Michała Zielińskiego. Punkt dla gospodarzy w ostatniej minucie uratował Tomasz Frankowski.

W Warszawie natomiast Polonia Warszawa zwyciężyła ŁKS Łódź 2:0. Prowadzenie Czarnym Koszulom dał Bruno, dla którego było to trzecie trafienie w trzecim kolejnym meczu. Wynik spotkania ustalił Marcin Adamski, który skierował piłkę do własnej bramki. ŁKS w trzecim kolejnym spotkaniu nie potrafił strzelić gola i plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli.

W ostatnim sobotnim spotkaniu pierwsze zwycięstwo w obecnym sezonie odniosła Wisła Kraków. Zespół Roberta Maaskanta pokonał Zagłębie Lubin 1:0. Jedyną bramkę zdobył Dudu Biton z kontrowersyjnego rzutu karnego. Krakowianie mieli w tym meczu jeszcze jedną jedenastkę, ale Bojan Isailović obronił strzał Andraża Kirma.

Niedziela w polskiej Ekstraklasie stała pod znakiem remisów. W Bielsku-Białej Podbeskidzie podzieliło się punktami z Widzewem. Z kolei na nowo otwartym stadionie w Gdańsku nie wyłoniono zwycięzcy w meczu Lechii z Cracovią. Gospodarze prowadzili po golu Freda Bensona. Wyrównał Aleksejs Visnakovs.

Składy, strzelcy, tabela >>>