Po okresie kilku dni wolnego piłkarze Lecha Poznań rozpoczęli przygotowania do starcia 12. kolejki Lotto Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok. - Obecnie możemy popracować z zawodnikami bardziej indywidualnie, ale od przyszłego tygodnia myślimy już tylko o najbliższym rywalu - mówi trener przygotowania fizycznego Kolejorza, dr Martin Mayer.
Sztab szkoleniowy Dumy Wielkopolski wykorzystuje przerwę na mecze reprezentacyjne na specjalne ćwiczenia z poszczególnymi piłkarzami. - Mamy teraz możliwość skupić się nieco na różnych elementach piłki. Trenujemy różne style gry, rodzaje podań. Radzimy sobie bez problemu z tym, że kilku naszych zawodników przebywa teraz aktualnie na różnych zgrupowaniach kadr - komentuje Austriak.
Lechitom nie przeszkadzają ciężkie warunki atmosferyczne, które towarzyszyły im podczas choćby czwartkowego oraz piątkowego treningu. – Wczoraj pogoda była bardzo zła, ale nie mamy z tym większych problemów. Odbyliśmy zarówno udany trening biegowy, jak i koordynacyjny - opowiada trener, który nie widzi przeszkód także w tym, żeby po powrocie z kadr wkomponować do zespołu poszczególnych reprezentantów. - Cieszy nas, że tylu lechitów reprezentuje barwy narodowe. Do każdego z nich podejdziemy indywidualnie w taki sposób, żeby wrócili do naszego rytmu treningowego - uspokaja asystent trenera Nenada Bjelicy.
Od poniedziałku niebiesko-biali skupiać się będą tylko i wyłącznie na ekipie Jagielloni Białystok, z którą zmierzą się w kolejny piątek. - Będziemy oglądać naszego przeciwnika, analizować jego grę, przygotowywać się taktycznie do tego starcia. Jest to normalny tryb pracy przed każdym naszym spotkaniem ligowym - opowiada trener do przygotowania fizycznego. Jego zdaniem dla zawodników istotne było kilka dni wolnego, które otrzymali po spotkaniu z Legią Warszawa. - To ważne, żeby piłkarze odpoczęli pod względem mentalnym. Jest to tak samo potrzebne, jak przygotowanie fizyczne - podsumowuje dr Mayer.
Zapisz się do newslettera