Zawodnik miał dość długą podróż. Z Limy poleciał do Amsterdamu, dalej do Warszawy i Poznania. Niestety nie obyło się bez przygód, bowiem na lotnisku Okęcie zagubił się bagaż piłkarza. Jutro młody Peruwiańczyk będzie jeszcze odpoczywał, a w środę rozpocznie treningi z Kolejorzem. - Na razie nie myślę o kontrakcie, chce się pokazać z jak najlepszej strony przez te najbliższe piętnaście dni. Śledziłem oczywiście karierę Henry Quinterosa w Poznaniu. Doskonale wiem już, że są tu fantastyczni kibice. - mówił zaraz po wylądowaniu Guillermo.
Zapisz się do newslettera