Podobnie jak wczoraj dziś piłkarze poznańskiego Lecha również trenowali w godzinie rewanżowego meczu z Żetysu Tałdykorgan. Dla podopiecznych Mariusza Rumaka była to ostatnia jednostka treningowa przed czwartkowym starciem z Kazachami. Kolejorz zdecydował się na wariant podróży, który powoduje, że poznaniacy nie będą mieli czasu na odbycie treningu na stadionie rywala. W środę prosto z autokaru udadzą się bowiem do hotelu.
Na ostatnich zajęciach szkoleniowiec Kolejorza miał do swojej dyspozycji wszystkich zawodników oprócz kontuzjowanego Łukasza Trałki. Na treningu prowadzonym przez Mariusza Rumaka tradycyjnie dominowały ćwiczenia z piłką. Lechici między innymi znów trenowali rzuty wolne. Wiadomo już również, że do Tałdykorganu poleci 19 piłkarzy.
Zapisz się do newslettera