Zakończyła się kolejna edycja Lech Conference. Tegoroczna konferencja odbyła się w hali Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na Morasku. Prelegenci oraz zaproszeni goście doceniają interesujące wystąpienia, przekazaną wiedzę oraz organizację samej konferencji.
Andy Marks (trener z akademii Southampton FC)
Konferencja jest bardzo dobrze zorganizowana. Razem z kolegą, z którym przyjechaliśmy tutaj, uważamy, że w Southampton też powinniśmy mieć takie wydarzenie. Jestem pod wrażeniem doboru mówców z różnych krajów. Można wysłuchać trenerów z różnym podejściem, jeżeli chodzi o ich sposób trenowania i grania w piłkę. Uczestnikom zależy, żeby tę wiedzę zabrać ze sobą do swoich krajów.
Zostaję jeszcze na Lech Cup i mam nadzieję, ze w kolejnym roku uda nam się przyjechać z naszym zespołem. Nasza drużyna bardzo rzadko gra w zamkniętych halach i z tak blisko usytuowaną publicznością. Taka możliwość byłaby fantastyczna dla naszych wychowanków.
Krzysztof Rutkowskiego (trener FamilyLab)
Dla mnie jest to miły powrót do Poznania, w końcu mieszkałem tu kilka lat. Bardzo lubię atmosferę Lech Conference. Ludzie przyjeżdżają tu, żeby poszukiwać oraz żeby się uczyć i doskonalić. Bardzo cenię też tą różnorodność koncepcji, które wygłaszają prelegenci. Równocześnie miło mi, że sam mogłem podzielić się swoimi inspiracjami.
Dla mnie nie ma nic ważniejszego niż relacje z moimi dziećmi i to samo chciałem pokazać w mojej prezentacji. To co tu przedstawiałem jest dosyć uniwersalne, ponieważ można je równocześnie dopasować do relacji rodzic-dziecko, jak i trener-zawodnik. Jak budować te relacje, jak je wzmacniać oraz jak wzmacniać poczucie własnej wartości u dziecka. To mi leży najbardziej na sercu. Dzieci muszą wiedzieć kim są i akceptować siebie takimi jakie są. Jest to fundament rozwoju fizycznego, psychicznego i społecznego.
Amilcar Carvalho (koordynator szkolenia poznańskiej części Akademii Lecha Poznań)
Takie inicjatywy jak Lech Conference są przede wszystkim po to, żeby dzielić się wiedzą. Chętnie pokazujemy jak działamy i jak trenujemy. Jeżeli uda się przy okazji dowiedzieć czegoś co można wykorzystać we własnym treningu to będzie działało tylko na plus. Organizując taką konferencję dajemy sygnał, że chcemy, żeby trenerzy się rozwijali. Bardzo podobały mi się zaprezentowane ćwiczenia, które skupiają się na atrakcyjności dla zawodnika. Charakteryzują się one mało schematycznym podejściem, które zaprocentuje w przyszłości u każdego piłkarza.
Roman Kołtoń (Polsat Sport, Prawda Futbolu)
Jestem ogromnym zwolennikiem konferencji. Idzie się na prezentację i doświadcza człowieka, który jeszcze lepiej zgłębił dany temat. Podaje dane, fakty i jeszcze wyciąga wnioski. Każdy z wykładów ma dużą wartość. Mi przypadł do gustu wykład Krzysztofa Rutkowskiego, dotyczący relacji między trenerem, a dzieckiem. Często w tej rywalizacji sportowej zapominamy o tym aspekcie. Dzięki każdemu wystąpieniu trenerzy mogą rozwijać swój warsztat trenerski. Obecnie mamy duży dostęp do podręczników, materiałów na Youtube, natomiast na końcu ktoś porządkuje tę wiedzę i przekazuje ją innym. Skoro można wyjechać z konferencji bogatszym to trzeba z tego korzystać. Zmienia się podejście do zdobywania wiedzy i z tego trzeba się cieszyć. W tej nowej lokalizacji czuję się jeszcze bardziej przytulnie niż w Arenie, bardzo dużo robi tutaj bliskość trybun.
Wojciech Tomaszewski (trener reprezentacji Polski U-18)
Myślę, że każdy z prelegentów przedstawił swój częściowy pomysł na trenowanie i filozofię klubu, z którego pochodzą. I to jest ciekawe, że każdy trener może spojrzeć na szkolenie na najmłodszym etapie z różnej perspektywy. Teraz rolą słuchaczy jest wybór, którą drogą pójść. Można pewne rzeczy wykorzystać i zastanowić się jak samemu trenować. Warunki szkolenia są różne i trzeba zastanowić się czy pójść drogą Southampton, czy np. Benfiki. Każdy musi dostosować metody do swoich możliwości.
Obiekt, w którym odbywa się Lech Conference jest dla mnie na plus w porównaniu do Areny. Wolę takie bardziej kameralne miejsca i od razu będzie miało to pozytywne przełożenie na Lech Cup. Dla młodych zawodników ta bliskość trybun będzie miała znaczenie.
Na takich konferencjach skupiam się na szczegółach i detalach. Dobrze znana jest mi filozofia, którą przedstawił trener Amilcar, bo pracowałem przez lata w klubie. Przy prezentacji trenera z Southampton zwracałem uwagę na elementy dotyczące prowadzenia ćwiczeń. Mam okazję gościć w różnych miejscach za granicą i to co można tam zaobserwować i to co jest u nas w kraju, nie różni się wizualnie, ale jest różnica właśnie w zwracaniu uwagi na szczegóły. Z każdego wykładu można wynieść coś swojego i wdrożyć to w przyszłości.
Maciej Murawski (były piłkarz, ekspert Canal+)
Wszystkie prelekcje były ciekawe. Prezentowane ćwiczenia można wykorzystać w czasie treningu z dzieciakami. Trzeba przyznać, że nie zobaczyłem tutaj niczego z czym nie zetknąłem się w czasie kariery czy teraz obserwując różnych trenerów. Piłka nożna jest taką dyscypliną, że jeżeli ktoś pracuje na odpowiednim poziomie to te treningi są dosyć podobne. Różnice są w tym w jakim wieku dane elementy wprowadza się młodym zawodnikom. Dzięki takim konferencjom, internetowi i podręcznikom taka wiedza jest dostępna. Jeżeli trener chce się rozwijać to ma taką możliwość. Na takim spotkaniu widzisz rzeczy, które już wykorzystujesz, ale czasami z innej perspektywy.
Doceniam to, że Lech stara się ściągać prelegentów z różnych rejonów Europy, bo daje to szerszy pogląd na szkolenie. Prelekcja Amilcara Carvalho pokazała, że poznański klub nie odbiega pod względem szkolenia od zagranicznych. Widziałem wiele polskich konferencji trenerskich, ale Lech Conference jest na najwyższym poziomie.
Zapisz się do newslettera