2012-11-20 00:00 Jakub Szymczak

Ona ucieka nam

Ligowy klasyk przy Bułgarskiej nie zawiódł jego postronnych obserwatorów. Komplet widzów na trybunach, znakomita atmosfera i przede wszystkim mecz na wysokim poziomie, w którym nie brakowało sytuacji bramkowych.

- Fantastyczna oprawa i ponad 40 tysięcy ludzi na trybunach robi wrażenie. Jestem pełen uznania dla poznaniaków, za to, że to spotkanie mogli także obejrzeć kibice z Warszawy. Takie mecze bez kibiców gości nie mają przecież sensu. Była Argentyna na trybunach, ale też na boisku, choć dużo częściej w wykonaniu Legii - uważa dziennikarz TVP Maciej Iwański.

Powodów do zadowolenia nie mieli jedynie kibice Kolejorza, bo dla nich emocje skończyły się już po 30 minutach. Kosecki, Wawrzyniak i Radović zadali trzy ciosy, po których podopieczni Mariusza Rumaka nie byli w stanie się podnieść. - Spotkanie ułożyło się Legii znakomicie. Myślę, że nawet trener Urban i jego piłkarze nie wierzyli, że ten mecz może tak się potoczyć. Spotkanie się dobrze nie zaczęło, a już się skończyło. Pierwszą bramkę jeszcze można stracić. To było zaskoczenie: długi przerzut Wawrzyniaka i szybkość Koseckiego. Przy kolejnych golach, gdyby był Arboleda, Legii tak łatwo by nie było - twierdzi ekspert Canal+ Kazimierz Węgrzyn.

Wiadomość o absencji Manuela Arboledy spadła na sztab szkoleniowy Kolejorza jak grom z jasnego nieba. Kolumbijczyk od początku sezonu był w bardzo dobrej formie i często znajdował uznanie wśród dziennikarzy, którzy umieszczali go w jedenastkach kolejki. Z Legią nie zagrał i obrona poznaniaków nie stanowiła już monolitu. - Wynik pierwszej połowy był szokujący, ale pokazał jak wiele w Lechu znaczy Manuel Arboleda. Legia znakomicie przeczytała problemy z Ceesayem. On jest znakomity w grze ofensywnej, ale to co działo się z tyłu było po prostu kryminalne. Legia robiła co chciała i z łatwością wyprowadziła trzy zabójcze kontry - mówi Iwański.

Lech w tym meczu miał okazję powrócić do gry. Przy stanie 0:2 poznaniacy stworzyli sobie dwie znakomite sytuacje bramkowe, ale obie zmarnował Bartosz Ślusarski. Najskuteczniejszy zawodnik Kolejorza przed przerwą nie wykorzystał jeszcze jednej setki, jednak wówczas poznaniacy przegrywali już trzema golami. - W pierwszym przypadku zabrakło szczęścia, gdy trafiłem w słupek. W kolejnej sytuacji także przestrzeliłem, choć nie była to łatwa piłka. Za trzecim razem już musiałem skierować piłkę do bramki, ale tego nie zrobiłem, także bije się za to w pierś - przyznaje napastnik Lecha Poznań Bartosz Ślusarski.

"Ślusarz" do siatki rywala trafił w końcu w drugiej połowie, gdy wykorzystał dokładne podanie Wołąkiewicza, ale była to tylko bramka honorowa. - To jeden z najsmutniejszych goli w mojej karierze. Nic nam ta bramka nie dała i ciężko się z niej cieszyć - dodaje Ślusarski.

Następne mecze

Sobota 02.11 godz.20:15
Puszcza Niepołomice
vs |
Lech Poznań
Niedziela 10.11 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory