Zawodnicy starają się jak najwięcej wypoczywać. Zaraz po śniadaniu udali się do swoich pokoi, by półtorej godziny dzielące ich od wyjazdu na rozruch wykorzystać jeszcze na krótką drzemkę. - W dniu meczu każdy ma jakiś swój sposób na zrelaksowanie się i odpoczynek. Jedni wybierają sen inni słuchają muzyki. Ja akurat stosuje taką mieszankę i wybieram jedno i drugie. - mówi Lewy.
Zapisz się do newslettera