2015-02-24 00:00 Zaki, fot. Mateusz Nasternak

O butach i nie tylko

Karol Linetty w zeszłym tygodniu wziął udział w sesji zdjęciowej dla sponsora technicznego Lecha Poznań, firmy Nike. Przy okazji, w rozmowie z Zakim z serwisu tepy.pl, opowiedział o swoich początkach w futbolu, reprezentacji Polski i, oczywiście, o butach piłkarskich.

Karol Linetty w zeszłym tygodniu wziął udział w sesji zdjęciowej dla sponsora technicznego Lecha Poznań, firmy Nike. Przy okazji, w rozmowie z Zakim z serwisu tepy.pl, opowiedział o swoich początkach w futbolu, reprezentacji Polski i, oczywiście, o butach piłkarskich.

Masz 20 lat, bardzo szybko osiągnąłeś wysoki poziom grając w Lechu, który ma świetne zaplecze, również sprzętowe. Jednak zanim do tego doszedłeś byłeś po tej drugiej stronie, tak samo jak każdy adept futbolu czy kibic. Interesowałeś się korkami, marzyłeś sobie, że chciałbyś mieć taki, czy inny model?

No pewnie! Pamiętam, że będąc w moim pierwszym klubie w Damasławku miałem niemarkowe korki, za chyba 30 złotych. Podobny problem miało zresztą wielu moich rówieśników, rodzice nie mogli sobie pozwolić na spełnianie wszystkich, a zwłaszcza tych najbardziej kosztownych marzeń swoich dzieci. Pamiętam, że zawsze chciałem mieć jedną z poprzednich generacji Vapora, konkretnie białe "trójki" z żółtą piętą.

Te, w których w reklamie był Ronaldo ze Zlatanem!

Dokładnie! Wszyscy ekscytowali się wtedy umiejętnościami pokazywanymi na reklamach, no i oczywiście korkami. Potem wyszły kolejne modele a tych wymarzonych do dziś nie udało się zdobyć. Ale były kolejne, chociaż też nie tak prędko. Jeszcze przychodząc do juniorów Lecha miałem te wspomniane korki ze sklepu obuwniczego.

Czyli można. Odwrotnie niż w powiedzeniu "dużo sprzętu, mało talentu"?

Chyba tak. Podczas jednego z turniejów, w których brałem udział wypatrzył mnie jeden z trenerów, który do dziś pracuje w Lechu. Sprzęt przyszedł w efekcie. Potwierdza się, że nie trzeba mieć najlepszego obuwia, żeby coś osiągnąć, chociaż później to faktycznie pomaga. Fajne jest, że z postępami w karierze wcześniejsze marzenia stają się bardziej realne.

Wiadomo, że w tej chwili nie musisz już się martwić o to w czym grasz. Po wywiadzie masz sesję w sprzęcie Nike, jako pierwszy założysz nową footballową kurtkę, która poza tobą promują Ronaldo czy Hazard, jest to więc już zupełnie inny świat. Kiedy przyszła ta zmiana?

Jeszcze w juniorach, kiedy na obozie w Rewalu rozkleiły mi się buty, z którymi przyszedłem z Domasławka. Pierwsze profesjonalne korki dostałem od właściciela hotelu, w którym akurat wtedy mieszkaliśmy. "Totale" chyba.

Z "90" po wewnętrznej stronie? Nike Air Zoom Total 90 III.

Dokładnie! Super się w nich grało. Poza tym są takie buty, i chyba każdy sportowiec tak ma, które z jakiegoś powodu są idealne. Ja tak miałem z modelem Maestri, w których swego czasu grał też Iniesta. Oczywiście po jakimś czasie prosiły się o wymianę, i choć wtedy już nie miałbym z nią problemu, to chciałem je kleić taśmą, byle tylko się z nimi nie rozstawać. Ostatecznie poszły chyba do spalenia, ale teraz, jeśli mam takie, w których nadal da się w nich grać, to trafiają do mojej mamy…

Wspomniałeś, że oddawałeś korki mamie. O co chodzi?

Kiedy dostaję nowe buty stare daje mamie, żeby przekazała je do domu dziecka, albo po prostu oddaję komuś, kto je potrzebuje.

Mówiłeś o modelach, które ciepło wspominasz, czy są też takie, które zostawiasz z jakiegoś powodu?

Zostawiłem sobie te pierwsze korki, które dostałem od właściciela hotelu z Rewala i Mercuriale, którymi strzeliłem gola w reprezentacji.

Dobrze, że o tym wspominasz. Powiedzieliśmy o tym jak wygląda sprawa sprzętu kiedy przychodzi się do klubu takiego jak Lech, a czy w kadrze widać kolejną zmianę w tej kwestii? I w ogóle czy rozmawiacie sobie w szatni na temat korków, tutaj bądź na kadrze?

Szatnie klubowa i reprezentacyjna nie różnią się od siebie pod tym względem. Na kadrze na przykład worki na buty są zrobione indywidualnie dla każdego z nas, mają wyhaftowane nazwiska. To miły element, wprowadza fajną atmosferę. W szatniach zdarzają się osoby, które wyjątkowo interesują się korkami i mają ich wiele. Taką osobą był na przykład Tonev, który specjalnie po to miał miejsce przy ścianie, żeby mieć gdzie ustawić swoje dziewięć par Vaporów. Zresztą zawsze, kiedy dostaniemy coś nowego, każdy musi wziąć buta do ręki, obejrzeć i… muszę przyznać, że sam wciąż się ekscytuję nowymi modelami czy kolorystykami.

Obecnie jedną z największych gwiazd Nike jest Lewandowski. Macie chyba wiele wspólnych tematów?

Faktycznie, mieliśmy sobie wiele rzeczy do opowiedzenia zarówno na temat Lecha, jak i samego Poznania, zresztą nie tylko. Kiedy dostałem powołanie na kadrę wziął mnie pod swoje skrzydła i pomógł oswoić się z nową sytuacją.

Zaczerpnijmy jeszcze trochę wiedzy użytkowej. Często zmieniasz korki. Czy zawsze jest to bezproblemowe? W końcu u was jakikolwiek problem ze stopami to poważna sprawa.

Właśnie dlatego na rynku jest tyle modeli. Dla mnie dobre są Hypervenomy czy Vapory, dla kogoś innego Magista. Nie chodzi tylko o to, jak but wygląda, czy z czego jest zrobiony. Różnią się one tez kształtami. Przecież każda stopa jest inna. Kiedy pojawiły się te nowe modele ze "skarpetą", wszyscy chcieli je mieć. Są cienkie i miękkie, bardzo mi się to podoba. Dla mnie jednak najwygodniejsze są te, w których aktualnie gram. Obecnie korki są zrobione tak dobrze, że można założyć je wprost z pudełka i po prostu grać. Niektórzy z przyzwyczajenia wkładają je na początku do ciepłej wody, tak samo jak robił Ronaldo. Chodzi o to, by uniknąć ewentualnych problemów i być zawsze w jak najlepszej dyspozycji. To jest najważniejsze.

Co poradzisz młodym kibicom jeśli chodzi o dobór korków?

Przede wszystkim najważniejsza jest wygoda, niezależnie od tego, czy gra się zawodowo, czy amatorsko. W dalszej kolejności wszystko zależy od własnego uznania. Ja na przykład lubię korki białe i niebieskie, co akurat pasuje nam do barw. Chociaż nie powiem, kiedy Nike przysyła nowe buty, to i tak zawsze one lądują na nogach. (red. kiedy szliśmy potem z Karolem do szatni pytał na portierni, czy czasem kurier nie zostawił dla niego paczki. Czeka na nową kolorystykę). Pozycja na boisku nie ma znaczenia, może poza bramkarzem, który powinien mieć raczej grubą cholewkę.

Niedawno wasz klubowy sklep przeszedł modernizację, macie tam też maszynę do personalizacji obuwia. Korzystasz?

Wielu z nas tak właśnie robi. Możemy obszywać buty tak, jak chcemy. Ja mam w szatni ksywkę "mały", więc właśnie takie ID prawie za każdym razem wrzucam sobie na buty. Prawie, bo czasem trafia tam też imię mojej dziewczyny. Kiedyś w Stacji Kolejorz zamówiliśmy zresztą napis "100 lat" na korki, które sprezentowaliśmy Krzysztofowi Kotorowskiemu na urodziny.

Życzymy zatem "małemu" jak najszybszego powrotu do zdrowia i wielu par obuwia zostawionych na pamiątkę po ważnych momentach w karierze!

Dokładnie tak! Koniecznie trzeba zdobyć przynajmniej jedno z dwóch trofeów, o które wiosną będziemy walczyć. Jak to mówią: do trzech razy sztuka.

Następne mecze

Sobota 05.10 godz.20:15
Lech Poznań
vs |
Motor Lublin
Sobota 19.10 godz.20:15
Cracovia
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory