Misja Pogoń w toku

Piłkarze Kolejorza znajdują się w toku przygotowań do niedzielnego meczu z Pogonią Szczecin. W czwartkowe przedpołudnie odbyli kolejną jednostkę treningową. W zajęciach wzięli udział prawie wszyscy zawodnicy pierwszego zespołu.

- Praktycznie już w środę rozpoczęliśmy przygotowania do najbliższego meczu, pod najbliższego przeciwnika, czyli Pogoń Szczecin. Trenujemy to, co chcielibyśmy pokazać w niedzielę - mówi asystent trenera Skorży, Tomasz Rząsa. - Najważniejsza będzie jednak kwestia mentalna, czyli odpowiednie podejście piłkarzy do tego pojedynku. Musi być pełna wiara w sukces i determinacja pokazana na boisku. Dopiero później wchodzą założenia taktycznie i odpowiednie ich wykonywanie.

Punktualnie o godzinie 11:00 zawodnicy oraz sztab szkoleniowy opuścili szatnie INEA Stadionu i udali się na jedno z boisk treningowych. Po krótkiej rozgrzewce przeprowadzonej przez trenera przygotowania fizycznego Andrzeja Kasprzaka rozpoczęły się zajęcia główne. - Pracowaliśmy w grupach. Pierwsza pod moją opieką oraz Darka Żurawia doskonaliła grę w defensywie z czwórką obrońców oraz jednym pomocnikiem. Natomiast reszta piłkarzy pod wodzą trenera Skorży ćwiczyła grę w ataku pozycyjnym ze zmianą ciężaru gry - wyjaśnia Rząsa.

Indywidualnie pod okiem fizjoterapeutów trenowali Jan Bednarek oraz Szymon Pawłowski. Obaj narzekają na drobne problemy ze zdrowiem. - Liczymy na to, że obaj piłkarze szybko do nas dołączą. Z Jankiem może to potrwać trochę dłużej, natomiast Szymek powinien nam pomóc już w niedzielnym meczu - stwierdza Rząsa.