- Graliśmy z bardzo dobrym zespołem, który dwa lata temu grał w fazie grupowej tych rozgrywek i z postawy mojego zespołu mogę być zadowolony. Różnica między piłką w Kazachstanie, a w Polsce jest spora. Mimo to potrafiliśmy grać jak równy z równym. Mieliśmy swoje sytuacje i mogliśmy wygrać. Szczególnie żałuje początku drugiej połowy, gdy byliśmy blisko zdobycia bramki dającej nam prowadzenie. Skończyło się jednak remisem. Gratuluje Lechowi zwycięstwa i życzę powodzenia w kolejnych rundach - mówił po meczu rewanżowym z Lechem Poznań, trener Żetysu Tałdykorgan Slobodan Krcmarević.
Zapisz się do newslettera