- Udinese to mocny zespół, wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Oglądaliśmy spotkania i wiemy, że mają mało słabych punktów, ale będziemy starali się je wykorzystać. Włosi przede wszystkim są groźni w ofensywie. Mają szybkich, dynamicznych zawodników. Widać, że Di Natale jest w formie. Co mecz strzela bramkę i wydaje się, że jest to ich najgroźniejszy piłkarz - mówi Murawski.
- Na treningach pracujemy nad pressingiem, ale tego trener wymaga od nas w każdym meczu. Właśnei tak staramy się grać, możliwie jak najbliżej bramki przeciwnika, tam mamy być agresywni i tak będzie też w meczu z Udinese - zaznacza lechita.
Zapisz się do newslettera