Lechitki wracają do ligowej rywalizacji. Są nowe twarze

Niebiesko-białe podczas zimowej przerwy zagrały pięć meczów towarzyskich. Zespół Kolejorza pokonał Ostrovię Ostrów Wielkopolski (2:0), GSS Grodzisk Wielkopolski (2:0), Pogoń Zduńską Wolę (4:1) oraz zremisował ze Ślęzą Wrocław (2:2). Ostatnim sprawdzianem była rywalizacja z czwartoligowym Lipnem Stęszew. To spotkanie zostało rozegrane w formule 3x30 minut. Górą z tego pojedynku wyszły zawodniczki trenerki Alicji Zając, które wygrały 4:2 po trzech golach Dominiki Drzewieckiej i jednym trafieniu Zuzanny Sawickiej. Teraz przed lechitkami dzień odpoczynku przed startem ligi.

Lech Poznań UAM w trakcie przygotowań do rundy wiosennej przeszedł sporą przemianę. Zespół zmienił ustawienie na bardziej ofensywne. W zbliżających się spotkaniach niebiesko-białe będą grały w formacji 3-5-2. Ponadto drużynę wzmocniły nowe zawodniczki. Łucja Teofilewska została wypożyczona na pół roku z KA 4 resPect Krobia, natomiast Marysia Wasiewicz dołączyła na zasadzie transferu definitywnego. Z klubem na dłużej związały się również dwa niezwykle ważne ogniwa. Maja Kuleczka oraz Zuzanna Sawicka podpisały z klubem profesjonalne kontrakty, które obowiązywać będą do 2024 roku.

- Pracowałyśmy nad ofensywą, strzelałyśmy gole po takich akcjach na jakich nam zależy, czyli po kreatywnych zagraniach. Atakujemy większą liczbą dziewczyn, mimo że miałyśmy najwięcej bramek w tej rundzie to brakowało nam tej skuteczności i jakbyśmy dokładały więcej trafień, to myślę, że miałybyśmy nawet komfort punktowy wygrywając czy z Krobią czy w Lęborku. Cieszę się, że skuteczność się poprawia, cieszę się też, że Maja Kuleczka wróciła po urazie i ten blok defensywny jest tak samo silny jak wcześniej i tylko doskonalimy pewne elementy. Możemy rotować tym składem, po kontuzji wraca Klaudia Wojtkowiak, mamy Marysię Wasiewicz, mamy Łucję Teofilewicz. Fajnie, bo ta nasza siła ofensywna się wzmacnia i Marysia strzelała golei w sparingach. Klaudia jak dorzuci ten poziom, który miała w rundzie jesienniej, czyli czternaście asyst, to też nam na pewno pomoże – mówi Alicja Zając.

Lechitki nową rundę rozpoczną broniąc pierwszego miejsca w tabeli. Niebiesko-białe w dziesięciu meczach zgromadziły 22 punkty. Takim samym dorobkiem może pochwalić się również Juna-Trans Stare Oborzyska, natomiast LFA Szczecin traci do tej dwójki jedno "oczko". Drużyna Kolejorza w sobotę podejmie na własnym boisku drużynę Błękitnych Stargard. Pierwsze starcie tych ekip zakończyło się niespodziewaną porażkę poznańskiej ekipy, która przegrała 0:2.

- Czekamy na spotkanie ze Stargardem, bo to był ten pierwszy mecz pod dużą presją i myślę, że dziewczyny będą chciały pokazać, że to naprawdę był wypadek przy pracy. Chcemy zacząć dobrze tę rundę, każdy z przeciwników się zbroi, patrzymy co się tam dzieje. Myślę, że bardziej my w sztabie, bo dziewczyny patrzą tylko na siebie. Celem dla nas jest awans, więc będziemy chciały powalczyć o to i napisać fajną historię. Ja jestem spokojna i podekscytowana tym, że ta runda się zaczyna, ten czas szybko zleciał i już startujemy z rozgrywkami - podsumowuje trenerka Lecha Poznań UAM.

Mecz Lech Poznań UAM – Błękitni Stargard zostanie rozegrany w sobotę, 26 marca o godzinie 12:00 na Stadionie UAM Morasko. Transmisja na kanale LechTV na platformie Youtube.