Lech Poznań UAM w poprzednim tygodniu rozpoczął przygotowania przed drugą częścią sezonu. Lechitki bronią pierwszego miejsca w tabeli trzeciej ligi. - Ciężkie treningi teraz przed nami. Trenerka Alicja mówiła nam, że za tydzień zacznie się praca przed następną rundą. Mam nadzieję, że wygramy tę rundę, bo jesteśmy pewne tego, że damy radę. My dajemy z siebie wszystko i trenujemy jak najlepiej potrafimy, żeby trenerka była z nas zadowolona - mówi Gabriela Przybył.
Niebiesko-białe w pierwszej części przygotowań skupiają się głównie na aspektach indywidualnych oraz techniczno-taktycznych. Wiąże się to również ze zmianą systemu gry, bo zawodniczki Kolejorza w poprzedniej rundzie grały przeważnie formacją z czterema obrończyniami.
- Chcemy grać ustawieniem 3-5-2 i myślę, że nie ma czego ukrywać, bo tak chcemy ćwiczyć w sparingach. Planujemy postawić na ofensywę, żeby poprawić naszą grę w ataku, bo tej skuteczności brakowało. Oczywiście obronę będziemy doskonalić, chcemy być coraz lepsze, żeby każda z tych dziewczyn na swojej pozycji mogła dać jak najwięcej drużynie. Ale atak będzie celem na tę rundę - stwierdza Alicja Zając.
W trwającym tygodniu odbywają się również treningi otwarte dla zawodniczek, które chcą dołączyć do zespołu Lecha Poznań UAM. - Pojawiają się postaci z przeszłością w Medyku Konin czy Śląsku Wrocław. Daje to bodziec dla tych dziewczyn, które są w zespole, ponieważ pojawia się element rywalizacji, jakiejś dodatkowej mobilizacji, więc dla mnie to też fajna rzecz, bo dziewczyny pokazują trochę więcej i na tym mi zależało. Myślę że pojawią się nowe osoby na drugą rundę, że zespół będzie wzmocniony i będzie walczył o awans do drugiej ligi - podkreśla trenerka Kolejorza.
Lechitki do ligowej rywalizacji wrócą w ostatni weekend marca. Przeciwniczkami niebiesko-białych będą piłkarki Błękitnych Stargard. Dla zawodniczek Lecha Poznań UAM jest to zatem okazja do rewanżu za porażkę 0:2 na starcie tego sezonu.
Zapisz się do newslettera