Lech Poznań zagra w Lidze Mistrzów na Enea Lech Cup! W sobotę zespół dowodzony przez trenera Łukasza Chęcińskiego rozegrał w Hali Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasku siedem spotkań, zdobył w nich siedemnaście punktów i zapewnił sobie udział w prestiżowej grupie w drugim dniu turnieju.
Premierowe spotkanie młodych lechitów z KRC Genk nie obfitowało w wiele sytuacji pod obiema bramkami. Widać było, że zarówno niebiesko-biali, jak i Belgowie grają na Morasku po raz pierwszy, więc w ich działaniach dostrzegało się delikatną nerwowość. Najpierw emocje powstrzymali gospodarze, którzy objęli prowadzenie za sprawą kapitana Tymoteusza Gmura, ale po czterech minutach to rywale zdobyli bramkę. Ostatecznie obie ekipy zaprezentowały sporą cierpliwość i konsekwencję, w wyniku czego więcej trafień już nie zobaczyliśmy.
Kolejne cztery starcia przed południową przerwą podopieczni szkoleniowca Chęcińskiego zwyciężali. Na początek dobrej serii ograli Benfikę SL 3:0, a na listę strzelców wpisali się Gmur, Oskar Fąferek oraz Mateusz Węzik. Trzeba przyznać, że mimo wysokiego wyniku kluczową interwencję zaliczył przy stanie 0:0 zaliczył bramkarz Lecha, Wiktor Obremski, który świetnie obronił uderzenie z bliska jednego z Portugalczyków. Takim samym rezultatem zresztą skończyła się konfrontacja z najsłabszą w sobotę drużyna Southampton FC, kiedy to golkipera Anglików pokonali dokładnie ci sami gracze, co w poprzednim meczu.
Dwie kolejne rywalizacje należały już do znacznie bardziej zaciętych. Mimo to gospodarze pozostawili w pokonanym polu kolejno RB Lipsk i Chelsea w stosunku 2:0 oraz 2:1. Tym samym po pięciu kolejkach mieli oni na swoim koncie już trzynaście punktów, zajmowali pozycję lidera całej stawki i znajdowali się już bardzo blisko awansu do Ligi Mistrzów, w której mieli rywalizować w drugi dzień zawodów.
Ostatecznie promocję do bardziej prestiżowych rozgrywek niebiesko-biali zapewnili sobie po emocjonującym pojedynku ze Sportingiem CP 1:0. Oba zespoły pokazały się w nim z dobrej strony, starając się nie pozwalać na zbyt wiele rywalowi, ale złoty gol strzelony przez Wojciecha Szymczaka przechylił szalę na korzyść lechitów. W ostatniej minucie przeciwnicy trafili jeszcze w słupek, ale to wszystko, na co było ich stać i to Kolejorz zapewnił sobie awans do Ligi Mistrzów jako pierwszy w całych zawodach. Na zakończenie sobotnich zmagań gospodarze zremisowali 2:2 z obrońcą trofeum, SK Slavią i uzbierał łącznie w sobotę 17 "oczek".
KRC Genk – KKS Lech Poznań 1:1
Bramki: (8.) - Gmur (4.)
KKS Lech Poznań – Benfica SL 3:0
Bramki: Gmur (6.), Fąferek (9.), Węzik (10)
Southampton FC – KKS Lech Poznań 0:3
Bramki: Węzik (4.), Gmur (4.), Fąferek (6.)
KKS Lech Poznań – RB Lipsk 2:0
Bramki: Gmur (4.,5.)
KKS Lech Poznań – Chelsea FC 2:1
Bramki: Modrak (4.), Gmur (4.) – (5.)
Sporting CP – KKS Lech Poznań 0:1
Bramki: Szymczak (8.)
KKS Lech Poznań – SK Slavia 2:2
Bramki: Szymczak (3., 6.) - (4.), (11.)
Zapisz się do newslettera