Dziś o godzinie 10 piłkarze Lecha Poznań wyjechali z hotelu Bornit na poranny trening. Termometr wskazywał -5 stopni Celsjusza. Na szczęście w nocy przestał już padać śnieg, bo choć pokryte śniegiem górskie szczyty robią duże wrażenie, to zawodnicy Kolejorza z pewnością zamiast podziwiać ładne widoki, woleliby pewnie biegać po zielonej murawie, nie zaś grzęznąć po kostki w białym puchu.
Zapisz się do newslettera