W grupie A równych sobie nie miała Jagiellonia Białystok. Lider Ekstraklasy odprawił z kwitkiem GKS Katowice 2:0 i Arkę Gdynia 1:0. Wszystkie bramki dla Jagi zdobył Kameruńczyk, Franck Essomba. Na drugim miejscu uplasowała się gdyńska Arka, która w bezpośrednim meczu wygrała z GKS-em Katowice 4:3.
Grupa B swoje zmagania rozpoczęła od meczu Lecha z Cracovią. Na tablicy długo utrzymywał się bezbramkowy remis, ale w końcówce krakowianie zdobyli trzy bramki i zainkasowali trzy punkty. W drugim meczu Kolejorz pokonał Wartę aż 5:1 i teoretycznie zachował jeszcze szansę na grę w finale. Nadzieje te rozwiała Cracovia, która w ostatnim spotkaniu pewnie pokonała Wartę i zapewniła sobie awans do finału. - Zawsze gra się o zwycięstwo, a zawłaszcza, gdy reprezentuje się barwy Kolejorza. Tutaj chodziło jednak przede wszystkim o zabawę, a tej na pewno nie zabrakło - mówił napastnik Lecha Poznań, Bartosz Ślusarski.
W meczu o piąte miejsce zmierzyły się dwie drużyny pierwszoligowe, które w przekroju całego turnieju były zdecydowanie najsłabsze. W tym pojedynku lepsza okazała się Warta, która pokonała GKS Katowice 4:0. Hattrickiem w tym meczu popisał się Piotr Reiss, który w całym turnieju czterokrotnie pokonywał bramkarzy rywali.
Trzecie miejsce zajął Lech Poznań, który pokonał Arkę Gdynia 1:0. Zwycięską bramkę zdobył Tomasz Mikołajczak, który z trzema trafieniami został najskuteczniejszym zawodnikiem Kolejorza. - Jesteśmy zadowoleni z trzeciego miejsca. Trochę mi zabrakło do tytułu króla strzelców. O to niech bija się jednak inni najważniejsze, że moje gole przydały się drużynie - mówił po meczu z Arką, napastnik Lecha Poznań, Tomasz Mikołajczak.
W finale Jagiellonia Białystok zmierzyła się z Cracovią. Mecz dostarczył spodziewanych emocji. Zaczęło się znakomicie dla krakowian. Po dwóch golach Piotra Gizy prowadzili oni 2:0. Jaga rzuciła się do odrabiania strat i za sprawą goli Macieja Makuszewskiego i Rafała Grzyba doprowadziła do wyrównania. W końcówce dali o sobie znać najskuteczniejsi piłkarze obu drużyn. Najpierw Cracovię na prowadzenie wyprowadził Bartłomiej Dudzic, a chwilę potem do wyrównania doprowadził Franck Essomba i o końcowym triumfie zadecydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywali piłkarze Cracovii i to oni mogli się cieszyć ze zwycięstwa.
Grupa A
GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:2 (Essomba 2)
GKS Katowice - Arka Gdynia 3:4 (Sobotka, Kowalczyk, Dziedzic - Bożok 2, Płotka, Budziński)
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 1:0 (Essomba)
1. Jagiellonia Białystok 6 3:0
2. Arka Gdynia 3 4:4
3. GKS Katowice 0 3:6
Grupa B
Lech Poznań - Cracovia 0:3 (Suart, Dudzic, Polczak)
Lech Poznań - Warta Poznań 5:1 (Mikołajczak 2, Kamiński 2, Kiełb - Reiss)
Cracovia - Warta Poznań 3:0 (Dudzic 2, Klich)
1. Cracovia 6 6:0
2. Lech Poznań 3 5:4
3. Warta Poznań 0 1:8
FINAŁY
Mecz o 5. miejsce: GKS Katowice - Warta Poznań 0:4 (Reiss 3, Iwanicki)
Mecz o 3. miejsce: Lech Poznań - Arka Gdynia 1:0 (Mikołajczak)
Finał: Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:3 k. 0:2 (Makuszewski, Grzyb, Essomba - Giza 2, Dudzic)
Karne: 0:0 Grzyb (obok), 0:1 Klich, 0:1 Cionek (broni), 0:2 Polczak
Klasyfikacja końcowa:
1. Cracovia Kraków
2. Jagiellonia Białystok
3. Lech Poznań
4. Arka Gdynia
5. Warta Poznań
6. GKS Katowice
Nagrody indywidualne:
Król strzelców: Bartłomiej Dudzic (Cracovia, 4 gole)
Najlepszy bramkarz: Michał Szromik (Arka Gdynia)
Najlepszy zawodnik: Franck Essomba (Jagiellonia Białystok)
Zapisz się do newslettera