Dużo się zmieniło

Ostatni rok przyniosło wiele zmian kadrowych w pierwszym zespole Lecha. W zestawieniu piłkarzy, którzy polecieli na Cypr jest aż czternastu, których nie było w drużynie w styczniu 2016 roku. I gdy wydaje się, że wiele jest podobieństw do zeszłorocznego obozu, takich jak podróż z lotniska do hotelu czy boiska, na których trenują lechici, przez dwanaście zmieniło się najważniejsze. Mowa oczywiście o zmianach personalnych.

- Faktycznie drużyna się w tym okresie mocno zmieniła. Każda przerwa między rundami to czas, gdy następuje kilka roszad. Mamy na Cyprze kilku nowych chłopaków w drużynie i mam nadzieję dadzą nam jakość - przyznaje Jasmin Burić. - Zawodnicy odchodzą, przychodzą, ale jedno się nie zmienia. Ja tu jestem - śmieje się bośniacki golkiper, który w zespole Lecha występuje od stycznia 2009 roku.

Podczas obserwowania treningów przygotowanych przez sztab szkoleniowy trudno znaleźć zawodników, którzy przed rokiem byli w zespole Lecha. Wśród nich jest cytowany przed chwilą Jasmin Burić, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Szymon Pawłowski, Darko Jevtić czy Maciej Wilusz. To już jednak aż połowa tych, którzy przed rokiem grali w barwach Kolejorza. Gdy już jednak patrzymy na Radka Majewskiego, Macieja Makuszewskiego, Nickiego Bille czy Matusa Putnockiego to widzimy piłkarzy, którzy dołączyli do zespołu w przeciągu ostatnich dwunastu miesięcy i na Cyprze ich nie było.

Nawet wychowanek poznańskiego klubu Jan Bednarek jest po raz pierwszy na Cyprze z Kolejorzem. Przed rokiem był wypożyczony do Górnika Łęczna i w okresie przygotowawczym trenował w Portugalii. - Faktycznie mamy w zespole dużo zmian. Najważniejsze jest jednak to, że mamy naprawdę mocną drużynę. To, że kilku zawodników odeszło, a przyszli nowi nie oznacza, że jesteśmy osłabieni. Tworzymy mocny zespół i pracujemy ciężko, aby pokazać to w meczach ligowych - podkreśla obrońca Maciej Wilusz.

Sporo w pierwszym zespole jest też młodych chłopaków, dla których to pierwsze zgrupowanie w drużyną seniorów. Wśród nich są Tymek Puchacz, Miłosz Mleczko, Bartosz Przybysz, Paweł Tomczyk, Marcin Wasielewski i Victor Gutierrez. To zawodnicy, którzy w zdecydowanej większości grali do tej pory jedynie w rezerwach. Obóz na Cyprze jest dla nich okazją do pokazania swoich umiejętności.