Pierwsza porażka Lecha Poznań w sezonie Centralnej Ligi Juniorów została okupiona czterema urazami podopiecznych trenera Krzysztofa Kołodzieja. Spotkanie kończyło się w bardzo nerwowej atmosferze, a w ostatnich minutach arbiter wskazał na wapno, wcześniej dwukrotnie wyjmował czerwoną kartkę.
Młodzi piłkarze Kolejorza kończyli starcie z Piastem w dziewiątkę, a na boisku iskrzyło. Nie brakowało ostrej walki, która niestety zakończyła się urazami lechitów. Po meczu na kontuzje narzekali Aleksander Drobot, Kacper Friska, Tymoteusz Klupś i Aleksander Theus.
- Zastanawiam się, czy na boisku nie było jednak zbyt wiele agresji i czy nie dało się jej w odpowiednim momencie powstrzymać. A tak kończymy mecz ze stratami - komentuje Krzysztof Kołodziej, trener sztandarowej drużyny Akademii Lecha. - Na tym etapie szkolenia kontuzje mogą mieć ogromny wpływ na przyszłość zawodnika, czasem decydują o tym, czy ten wejdzie do piłki seniorskiej. To niezwykle ważne, by mieć na uwadze przede wszystkim zdrowie piłkarzy.
Najkrócej pauzować będzie Aleksander Theus. 17-letni obrońca od początku tygodnia trenuje indywidualnie, a zajęcia z pełnym obciążeniem rozpocznie w poniedziałek. Maksymalnie dwutygodniowa przerwa na pracę z fizjoterapeutami czeka Friskę (uraz stawu skokowego) i Klupsia (uraz stawu kolanowego). Po tym okresie lechici będą stopniowo wprowadzani do treningów z zespołem.
Najpoważniej wygląda sprawa Aleksandra Drobota. Pomocnik nabawił się kontuzji stawu kolanowego, aktualnie prowadzona jest szczegółowa diagnostyka. W zależności od jej wyników przeprowadzone zostaną dalsze konsultacje.
Zapisz się do newslettera