Na dzisiejszym treningu Lecha Poznań oprócz piłkarzy powołanych na mecze reprezentacji narodowej brakowało czterech innych zawodników. Rafał Murawski i Grzegorz Wojtkowiak również znaleźli się w gronie kadrowiczów, ale z meczu z Portugalią wyeliminowały ich kontuzje. Mimo to dzisiaj udali się do Warszawy by wziąć udział w sesji zdjęciowej reprezentacji Polski.
- Jeśli Maciej Łopatka wyrazi zgodę to już jutro obaj będą wraz ze mną trenować indywidualnie. Mam nadzieję, że będą gotowi na poniedziałkowy mecz z Górnikiem Zabrze. Na dzień dzisiejszy bliższy tego jest jednak Murawski - mówi trener przygotowania fizycznego Lecha Poznań Andrzej Kasprzak.
Jeśli uraz Wojtkowiaka okaże się na tyle poważny, że wyeliminuje go ze starcia z Górnikiem Zabrze to jego miejsce na prawej obronie najprawdopodobniej zajmie Marcin Kikut. To on w 52 minucie zmienił Wojtkowiaka w Chorzowie i tym samym po raz pierwszy od dziesięciu miesięcy zagrał w meczu dzisiejszych stawkę. - Minuty, które spędziłem na placu gry w Chorzowie bardzo mi pomogły. Pod względem motorycznym i fizycznym czułem się dobrze. Gorzej było z czuciem piłki i dlatego na początku było nerwowo. Niemniej znów poczułem tą atmosferę i w kolejnych spotkaniach będzie lepiej - zapewnia obrońca Lecha Poznań Marcin Kikut.
W dzisiejszych zajęciach udziału nie wziął także Krzysztof Kotorowski. Golkiper Kolejorza na wczorajszym treningu naciągnął sobie mięsień przywodziciel i dziś jedynie indywidualnie pracował z fizjoterapeutą Marcinem Lisem.
Czwartym nieobecnym był Szymon Drewniak. Młody pomocnik Lecha Poznań został odsunięty od treningów, po tym jak wczoraj na jednym z portali społecznościowych ukazał się materiał video z sierpnia 2011 roku przedstawiający zawodników Młodej Ekstraklasy.
- Musimy to jak najszybciej wyjaśnić. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy by podobne zachowania nie miały już miejsca i by nie powtórzyły się w przyszłości. Chcemy też, żeby ten wybryk nauczył ich, że piłkarzem jest się przez 24 godziny, a nie tylko w trakcie meczu - powiedział trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Zapisz się do newslettera