W poprzedniej kolejce Lech Poznań UAM nie dał żadnych szans Włókniarzowi Białystok i pewnie wygrał 5:0. Dublet w tym spotkaniu ustrzeliły Martyna Nowaczyk oraz Aleksandra Betka, natomiast jeden gol padł po trafieniu samobójczym. To zwycięstwo oznacza, że lechitki utrzymały pierwsze miejsce w tabeli oraz z bezpieczną przewagą wchodzą w kluczową część sezonu.
Mecz z Włókniarzem Białystok od początku świetnie ułożył się dla piłkarek Kolejorza, ponieważ już w pierwszej akcji tego spotkania do siatki trafiła Aleksandra Betka. Lechitki poszły za ciosem i w kolejnych minutach powiększały swoje prowadzenie. Z goli cieszyła się Martyna Nowaczyk oraz ponownie Betka. Stoperka w ostatnim czasie imponuje formą strzelecką i ma już na swoim koncie sześć bramek.
- Szczególnie na mojej pozycji strzelanie goli to ciężkie zadanie. Piłka mnie szukała, starałam się wykorzystać każdą sytuację. Wiadomo nie zawsze wyszło, ale cieszę się z tych dwóch trafień. Myślę, że cały zespół się spisał, dobrze grałyśmy w obronie, ofensywa też bardzo fajnie się pokazała. Cieszymy się więc z kolejnych trzech punktów – mówi Aleksandra Betka.
Niebiesko-białe przez całe spotkanie miały dużą przewagę, choć największe zagrożenie stwarzały sobie po stałych fragmentach gry. Zawodniczki Lecha Poznań UAM po dośrodkowaniach z bocznych stref boiska trzykrotnie zaskoczyły bramkarkę Włókniarza Białystok. Piłkarki Kolejorza praktycznie po każdym dograniu potrafiły dojść do sytuacji strzeleckiej.
- Mamy zawodniczki, które dobrze grają głową i mocno wchodzą na rzuty rożne. Plus też dobre wykonawczynie, bo Julia Przybył czy Klaudia Wojtkowiak dorzucają celnie piłki. Bardzo się cieszę, że to wykorzystujemy. Mając trzy treningi ciężko poświęcać dużą uwagę na stałe fragmenty, gdzie tych elementów jest bardzo dużo. Staramy się zaznaczać w tym jednym treningu kilka rzutów rożnych czy wolnych, żeby łapać timing wyjścia - opowiada trenerka Alicja Zając.
Lechitki w najbliższej kolejce zmierzą się z ostatnim w tabeli GSS Grodzisk Wielkopolski. Niebiesko-białe walczą o utrzymanie trzypunktowej przewagi nad drugim Nowy Świtem Górzno. Zwycięstwo w niedzielę z pewnością jeszcze mocniej napędzi piłkarki Kolejorza przed decydującym etapem sezonu. Lech Poznań UAM w przyszłą sobotę zagra bowiem z wiceliderkami 2. Ligi grupy północnej.
Zapisz się do newslettera