Piłkarze Lecha Poznań nie ukrywają, że liczą na duże wsparcie kibiców podczas meczu ze Śląskiem Wrocław. - Chcielibyśmy, żeby stadion przy Bułgarskiej się zapełniał, bo to jest nasz dom i chcemy pokazywać naszym kibicom jak najlepszą grę - mówi piłkarz Kolejorza, Tymoteusz Puchacz.
W ramach trzeciej kolejki PKO Ekstraklasy niebiesko-biali pokonali na wyjeździe ŁKS Łódź 2:1, co równocześnie było pierwszym wyjazdowym zwycięstwem lechitów w 2019 roku. - To jest właśnie to co musimy robić, musimy wygrywać. Tak jak było napisane na transparencie podczas meczu z Wisłą Płock, kibice chcą widzieć nas walczących i być z nas dumnymi. W spotkaniu z ŁKS-em pokazaliśmy na pewno, że potrafimy grać w piłkę, ale również, że potrafimy walczyć dla klubu i zespołu. To właśnie dlatego zdobyliśmy te trzy punkty - twierdzi bramkarz Lecha, Mickey van der Hart.
Zawodnicy Kolejorza na każdym kroku podkreślają jak dużo dla nich znaczy wsparcie kibiców. Czy to na wyjeździe, czy oczywiście na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. - Na pewno cieszymy się, że punktujemy i idziemy do góry. Chcielibyśmy, żeby kibice z nami byli. W meczu z ŁKS-em też nas wspierali i jesteśmy za to bardzo wdzięczni - komentuje Kamil Jóźwiak.
- Bardzo mi się podoba to, co kibice zrobili w pierwszym meczu u siebie. Pokazali, że dla nich liczy się miłość, walka i charakter. Myślę, że prezentujemy to od początku przygotowań i jak na razie nie będziemy pompować żadnego balonika. Po prostu chcemy pokazać kibicom właśnie to co zamieścili na transparencie. To jest nasz cel - wtóruje mu Paweł Tomczyk.
Jeżeli popatrzymy na skład, który wystąpił w meczu z ŁKS-em to prawie połowę piłkarzy stanowili wychowankowie poznańskiego klubu. - My chcemy za ten klub umierać i my ten klub kochamy. W zespole jest przecież wielu chłopaków, którzy od lat są tutaj. Jest dużo młodych zawodników wychowanych z tym klubem. Chcielibyśmy, żeby stadion przy Bułgarskiej się zapełniał, bo to jest nasz dom i chcemy pokazywać naszym kibicom jak najlepszą grę - mówi Puchacz.
Już w najbliższy piątek Lech Poznań zmierzy się na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław. Początek meczu o godzinie 20:30. - Mam nadzieję, że ze Śląskiem zobaczymy dobry mecz, bo też są wysoko w tabeli. Liczymy, że na to spotkanie przyjdzie jak najwięcej kibiców i serdecznie ich zapraszamy - kończy Kamil Jóźwiak.
Zapisz się do newslettera