Udany powrót na ligowe boiska w Centralnej Lidze Juniorów do lat 15 zanotowali w minionych dniach trampkarze Lecha Poznań, którzy w sobotę ograli u siebie Lechię Gdańsk 3:1. O zakończone przygotowania zapytaliśmy ich trenera, Michała Koźmińskiego, który odniósł się do ostatnich dwóch miesięcy spędzonych na pracy w wykonaniu swoich podopiecznych.
Osiem meczów kontrolnych, w tym trzy z zagranicznymi przeciwnikami, siedem zwycięstw oraz jeden remis. Tak kształtowały się wyniki osiągane przez trampkarzy Kolejorza podczas zimowych przygotowań. Rywalizacji, i co najważniejsze w tym kontekście tej stojącej na wysokim poziomie było więc sporo, a w pokonanym polu w styczniu oraz lutym Niebiesko-Biali pozostawili Stilon Gorzów, FASE Szczecin, Slovan Liberec, Jaguara Gdańsk, Zagłębie Lubin, Sonderjyske oraz Union Berlin. Jedyny remis przypadł na spotkanie z AP Reissa Poznań, ponieważ to spotkanie zakończyło się rezultatem bezbramkowym.
- Cieszy, że mieliśmy okazję zagrać z drużynami zarówno z Polski, jak i zagranicy, te konfrontacje z Niemcami, Duńczykami czy Czechami zawsze wywołują u naszych zawodników jeszcze większą motywację. Przed startem rundy czuliśmy, że te tygodnie zostały dobrze przepracowane i znalazło to potwierdzenie w meczu przeciwko Lechii. Szczególnie w jego pierwszej połowie, która w naszym wykonaniu była bardzo udana. Po przerwie to spotkanie również toczone było pod naszą kontrolą i to dla nas duża wartość, że niektórzy zawodnicy grający jesienią w krótszym wymiarze czasowym wrócili na boisko i mocno na tym zyskali - nie ukrywa szkoleniowiec trampkarzy Lecha Poznań, Michał Koźmiński.
W jego odczuciu zimą zyskał praktycznie każdy z zawodników, który pozostawał zdrowy i był w stanie brać udział w procesie treningowym oraz meczach kontrolnych. Absencje tych, którzy tego szczęścia nie mieli otworzyły z kolei większą liczbę szans dla między innymi graczy z poznańskiej części akademii. - Dało to przestrzeń do przyjrzenia się w akcji zawodnikom naszej drużyny do lat 14, którą prowadzi trener Mikołaj Patek. Najlepszy przykład tego stanowił sparing z Unionem, w którym jego gracze mieli okazję licznie zaprezentować się z dobrej strony. Całościowo patrząc na ten okres trzeba powiedzieć, że chłopcy z Poznania mogli często funkcjonować na poziomie do lat 15, co w kontekście ich rozwoju również będzie cenne - opisuje trener ekipy rywalizującej w grupie B Centralnej Ligi Juniorów.
W niej jego podopieczni zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli, tracąc do lidera, FASE Szczecin pięć punktów. Do końca fazy zasadniczej trwającego sezonu pozostało jedenaście kolejek. - Patrzymy na każdy najbliższy mecz, takie podejście towarzyszy nam od początku rozgrywek. Chcemy konsekwentnie wykonywać kolejne kroki, a na koniec spojrzeć, które miejsce nam to da. Z tyłu głowy jednak każdy z nas ma myśl, żeby gonić czołówkę i wywierać na reszcie drużyn presję wynikową, zbliżając się do nich – kończy szkoleniowiec, którego zespół zagra w niedzielę na wyjeździe z AP Reissa Poznań.
Zapisz się do newslettera