Będzie jeszcze lepiej

Od momentu przyjścia do Lecha trenera Macieja Skorży drużyna zmieniła się nie do poznania. Kolejorz pod jego opieką zdobył mistrzostwo Polski oraz był o krok od zdobycia Pucharu Polski. Jak zapewnia 43-letni szkoleniowiec to jeszcze nie jest to, na co stać jego podopiecznych.

Maciej Skorża objął ławkę trenerską Lecha na początku września ubiegłego roku. Wówczas Niebiesko-Biali zajmowali dopiero dziewiąte miejsce w tabeli T-Mobile Ekstraklasy, mając pięć punktów straty do liderującej Wisły Kraków. Niestety debiutu pochodzącego z Warszawy szkoleniowca nie można zaliczyć do udanych, ponieważ poznaniacy przegrali w Białymstoku z miejscową Jagiellonią 0:1. Jednak z meczu na mecz gra lechitów wyglądała coraz lepiej, co pokazał jesienny pojedynek z Legią przy Łazienkowskiej, w którym Kolejorz był bardzo blisko wywiezienia stamtąd trzech punktów. Ostatecznie Lech skończył rundę jesienną na czwartym miejscu, z sześcioma „oczkami” straty do warszawskiej Legii.

Kolejorz wiosną był już drużyną grającą zupełnie inny futbol. Poznaniacy nie tracili już bramek w ostatnich minutach meczów, które najczęściej decydowały o ich losach. Teraz to oni kilka razy w końcówkach przechylali szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Poza kilkoma wpadkami, nie można było nic im zarzucić. Przełomowym momentem okazało się efektowne zwycięstwo nad Legią na INEA Stadionie. Wtedy wróciła wiara, że mistrzostwo Polski jest w zasięgu ręki. Skrzydła podciął nieco przegrany finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym Warszawie, jednak to wyzwoliło w lechitach dodatkową sportową złość. To zaowocowało kolejnym zwycięstwem nad Wojskowymi, tym razem na ich terenie, co spowodowało, że Lech awansował na pozycję lidera, którego już nie oddał do końca rozgrywek. Mistrzostwo Polski po pięciu latach wróciło do Poznania.

- Wszystko to efekt planu, który stworzyłem razem z moim sztabem szkoleniowym zaraz po przyjściu do Lecha. Można było zakładać, że ta ciężka praca, którą wykonaliśmy przez te ostatnich kilka miesięcy przyniesie efekt, ale nie można było być tego pewnym - mówi trener Maciej Skorża. - Wyniku sportowego nie da się przewidzieć. To ogromny plus, że zdobyliśmy mistrzostwo Polski i bardzo się z tego cieszymy.

Szkoleniowiec Niebiesko-Białych przyznaje, że to jeszcze nie jest to, na czym mu zależy. Jego zdaniem Lech może grać jeszcze lepiej. - Zapewniam, że to nie jest jeszcze gotowy produkt. Ta drużyna potrzebuje dalszego rozwoju, który pozwoli nam pokonywać kolejne granice. Mam nadzieję, że w Poznaniu zbudujemy drużynę, która regularnie będzie grała w Europie - uważa trener Skorża. - Ta drużyna ma potencjał, żeby wygrać z każdym w Polsce. Wiedziałem to już jeszcze przed pierwszym treningiem. Wciąż jednak drzemią w nas ogromne rezerwy. Cały czas musimy się rozwijać i iść do przodu.