- Jest potwornie gorąco, dlatego staramy się maksymalnie ograniczać kontakt ze słońcem i temperaturą na zewnątrz. Podczas meczu piłkarze wyleją wystarczająco dużo potu i nie ma sensu narażać ich na niepotrzebne zmęczenie. Dlatego odbyliśmy krótki rozruch w pomieszczeniu hotelowym, którego celem było lekkie porozciąganie i rozbieganie. Przedstawiliśmy już zawodnikom analizę indywidualną, a po obiedzie odbędziemy odprawę generalną, na której piłkarze poznają wyjściową jedenastkę. Tak naprawdę dopiero podczas meczu przekonamy się, czy dopasowaliśmy się do warunków panujących w Azerbejdżanie. Wynik, który nas zadowoli to 1:0 dla nas - mówi na już tylko kilka godzin przed meczem II trener Lecha Poznań Jerzy Cyrak.
Zapisz się do newslettera