Wśród 6 piłkarzy, którzy zimą zasilili kadrę Wisły Kraków jest 2 zawodników, którzy w przeszłości stanowili o sile Białej Gwiazdy. Z klubu z ul. Reymonta w zimowym oknie transferowym odeszło za to 5 graczy, ale tylko ubytek jednego z nich można traktować jako osłabienie.
W Wiśle nie gra już bowiem Maor Melikson. Izraelski pomocnik, który swego czasu uznawany był za jednego z najlepszych graczy polskiej ligi przeszedł do francuskiego Valencienes. Z Białą Gwiazdą Melikson w 2011 roku sięgnął po Mistrzostwo Polski.
Z tamtego sukcesu cieszyć mógł się także Milan Jovanić. Serbski bramkarz podczas swojego 2,5 rocznego pobytu w Polsce w Ekstraklasie rozegrał jednak tylko 6 meczów. Jesienią w lidze nie zagrał ani razu. Zimą postanowił rozwiązać kontrakt z Wisłą. Tylko pół roku pod Wawelem występował Jan Frederiksen. Duński defensor wrócił do ojczyzny, by grać dla Vejle Boldklub Kolding. Ponownie w swoim rodzimym kraju gra też honduraski napastnik Romell Quioto, który po także półrocznej przygodzie z Wisłą, wrócił CDyS Vida.
Powroty do Wisły Kamila Kosowskiego i Patryka Małeckiego to jedne z istotniejszych wydarzeń zimowego okna transferowego w Polsce. Małecki jesienią był wypożyczony do tureckiego Eskisehirsporu. Wcześniej trzy razy triumfował z Wisłą w Ekstraklasie. Jeden mistrzowski tytuł więcej ma na koncie Kosowski, który z Białą Gwiazdą sięgał także dwa razy po krajowy puchar i raz po Superpuchar Polski. Blisko 36-letni skrzydłowy w najwyższej klasie rozgrywkowej debiutował w Górniku Zabrze, z którego trafił do Krakowa. W swojej karierze grał m.in. W FC Kaiserslautern, Chievo Werona czy cypryjskich APOEL-u Nikozja i Apollonie Limassol. Ostatnie półtora roku spędził w GKS-ie Bełchatów. Zimą pod Wawel wrócił też Daniel Brud. W rundzie jesiennej występował na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy w ŁKS-ie Łódź.
Zupełnie nowymi twarzami w Wiśle są za to Gerard Bieszczad, Kamil Kaminski i Emmanuel Sarki. Dwaj pierwsi to urodzeni w 1993 roku bramkarze. Bieszczad jest w Poznaniu dobrze znany, bo zawodnikiem Lecha był od sezonu 2009/2010. W pierwszym zespole zaliczył jednak tylko jeden mecz w Pucharze Polski. Dużo czasu spędził na wypożyczeniach do Tura Turek, Sandecji Nowy Sącz, czy ostatnio do Warty Międzychód. Drugi z młodych golkiperów urodził się w Stanach Zjendoczonych, ale już zdążył oswoić się z polskim futbolem. Wiosną 2012 roku był bowiem zawodnikiem Młodej Legii, a jesienią Elany Toruń, dla której w grupie zachodniej II ligi rozegrał 8 meczów. Z kolei Sarki jest 25-letnim nigeryjskim pomocnikiem. Na swoim koncie ma pobyt w młodzieżowych drużynach londyńskiej Chelsea, połodniowoafrykańskiego Ajaksu Kapsztad, czy norweskiego SFK Lyn. W dorosłej piłce grał dla beligijskich KVC Westerlo i Waasland-Beveren oraz izraelskiego Aszdod.
Zapisz się do newslettera