Z obozu rywala: Podbeskidzie Bielsko-Biała

Po przerwie reprezentacyjnej wraca Ekstraklasa. W najbliższą sobotę Lech Poznań podejmie na INEA Stadionie Podbeskidzie Bielsko-Biała. W poprzednim sezonie obie ekipy mierzyły się ze sobą dwukrotnie i lechici żadnego z tych spotkań nie przegrali.

Bielszczanie rywalizację ligową w sezonie 2014/15 zakończyli na 13. miejscu z zaledwie trzema punktami przewagi nad strefą spadkową. „Górale” do samego końca walczyli o możliwość gry w grupie mistrzowskiej, jednak w 30. kolejce Ekstraklasy to właśnie poznaniacy po golach Dariusza Formelli i Kaspra Hamalainena ostatecznie pozbawili drużynę spod Klimczoka szansy rywalizacji o najwyższe laury w Polsce. Po tym nieudanym dla gospodarzy spotkaniu pracę stracił opiekun bielszczan, Leszek Ojrzyński, który prowadził ekipę ze Śląska od października 2013 roku. Nowym szkoleniowcem „Górali” został Dariusz Kubicki, który zdołał utrzymać Podbeskidzie w Ekstraklasie.

W przerwie letniej zaszło wiele zmian w szeregach drużyny spod Klimczoka. Trener Kubicki do swojej dyspozycji nie ma aż szesnastu piłkarzy, którzy byli w kadrze zespołu w sezonie 2014/15. Z Podbeskidziem pożegnali się obrońcy: Tomasz Górkiewicz, Pavol Stano oraz Piotr Tomasik, pomocnicy: Maciej Iwański, Artur Lenartowski, Piotr Malinowski i Sylwester Patejuk, napastnicy: Bartosz Śpiączka, Krzysztof Chrapek i Maciej Korzym oraz bramkarz Michal Peskovic i Richard Zajac, który zakończył piłkarską karierę.

Do ekipy „Górali” dołączyli bramkarze: Wojciech Kaczmarek i Emiljus Zubas, obrońcy: Adam Mójta, Krystian Nowak, Bartosz Jaroch oraz Nigeryjczyk Celestine Lazarus, pomocnicy: Japończyk Kōhei Katō, Jakub Kowalski, Fabian Hiszpański i Mateusz Możdżeń, były zawodnik Lecha Poznań i Lechii Gdańsk. Za zdobywanie bramek w drużynie spod Klimczoka w obecnej rundzie odpowiedzialni będą Mateusz Szczepaniak oraz Mateusz Janeczko.

„Górale” przed 8. kolejką Ekstraklasy zajmują przedostatnie, 15. miejsce w tabeli z czterema punktami na koncie. Podopieczni Dariusza Kubickiego nie wygrali jeszcze żadnego spotkania w sezonie 2015/16, remisując cztery mecze i trzy przegrywając.

W poprzednim sezonie piłkarze spod Klimczoka dziesięciokrotnie schodzili pokonani z boisk swoich rywali, pięć razy wywozili komplet punktów ze stadionów przeciwników, a czterokrotnie w meczach wyjazdowych drużyna z Bielska dzieliła się punktami.

W obecnym sezonie podopieczni Dariusza Kubickiego rozegrali cztery spotkania w roli gościa i ani jednego z tych pojedynków nie wygrali.

Dotychczas na INEA Stadionie obie ekipy starły się czterokrotnie na poziomie Ekstraklasy. Dwukrotnie górą byli lechici, raz poznaniacy schodzili pokonani z boiska, z kolei w ostatnim spotkaniu w Poznaniu obie drużyny podzieliły się punktami. Bilans bramkowy w potyczkach poznańsko-bielskich wynosi 4:4.