We wczorajszym meczu z Lechem Poznań piłkarze Korony Kielce nie przebierali w środkach. Najlepiej świadczy o tym 26 fauli kielczan, pięć żółtych kartek i jedna czerwona. Spośród zawodników Kolejorza bezpardonową grę Koronu najbardziej odczuł Hubert Wołąkiewicz, który w 50 minucie musiał opuścić plac gry ze względu na kontuzje. - Hubert ma stłuczenie stawu skokowego i dzisiaj nie był w stanie normalnie trenować - dodaje lekarz Lecha Poznań, dr Andrzej Pyda.
Zapisz się do newslettera