Świąteczny okres przed nami. Z czym się kojarzy Boże Narodzenie? Z choinką, Gwiazdorem, prezentami, kolędami, opłatkiem, ale i… świątecznym obżarstwem. W tym ostatnim temacie mamy propozycję - przepisy kulinarne przygotowane przez kucharza Kolejorza, Artura Dzierzbickiego.
Przy pałaszowaniu kolejnych dań nie zapomnijmy jednak o sporcie i wybierzmy się choćby na spacer, żeby spalić zbędne kalorie! - Dziś danie dodające siły, wigoru, w skrócie - energetyczne. I zdrowe, bo mamy kwasy omega-3, omega-6, minerały, pomidor gwarantuje nam potas. Idealna sprawa dla osób uprawiających sport. A będzie to potrawa, którą nazwałem trio z ryb morsko-oceanicznych - mówi Artur Dzierzbicki.
Chodzi nam o ryby z dużą zawartością kwasów omega-3 i omega-6, czyli wybrałem dorsza, łososia oraz halibuta. Stąd nazwa. Wystarczy po 50 gram tych ryb, które następnie obsmażamy na patelni na rozpuszczonym i rozgrzanym maśle klarowanym. Właściwie tutaj nic nie dodajemy, tylko odrobinkę soli i pieprzu. Nie skrapiamy cytryną. Choć gwoli ścisłości, jeśli ktoś lubi to proszę bardzo, ale ja piłkarzom Lecha, kiedy przygotowuję ryby, nie dodaję cytryny. Pedro Tiba oraz Dani Ramirez są z krajów, gdzie połowy ryb są ważnym elementem gospodarki i oni takie skrapianie uznają za profanację. Zwłaszcza że akurat delikatny kwaskowy smak w naszej potrawie nada nam pomidor, o którym za chwilę.
Chodzi nam o cztery warzywa korzenne: marchew, por, seler oraz pietruszkę korzeń. Kroimy w paseczki julienne i wstawiamy do piekarnika na 20 minut. Wyciągamy, rozgrzewamy na patelni olej z pestek winogron i wkładamy podpieczone warzywa - chcemy je doprowadzić do tego, żeby były chrupkie, ale nie totalnie miękkie. Na koniec dodajemy passatę pomidorową. Mieszamy wszystko, w zależności od upodobań smakowych możemy jeszcze dodać oliwę smakową. Nie brakuje takich na rynku, np. paprykowa czy porowa. Danie podajemy oczywiście na ciepło. Układamy najpierw warzywa, a potem na to rybę. I gotowe!
Jutro - mus chałwowy z białą czekoladą
Zapisz się do newslettera