2012-09-25 00:00 Jakub Szymczak

Mecz z momentami

Niedzielne starcie Lecha Poznań z Pogonią Szczecin zadowoliłoby chyba najbardziej wybrednych kibiców polskiej piłki. W tym meczu było wszystko: bramki, czerwona kartka, mnóstwo sytuacji, a także słupek. Kluczowych momentów nie brakowało.

Pierwszy miał miejsce już w 6 minucie. Po sprytnie rozegranym rzucie rożnym i precyzyjnym dośrodkowaniu Henriqueza, Ślusarski głową otworzył wynik spotkania. Stałe fragmenty gry to w ogóle bardzo mocna strona Kolejorza w tym sezonie. W meczu z Pogonią poznaniacy pokazali kilka bardzo ciekawych, a co najważniejsze bardzo groźnych dla rywala schematów rozgrywania rzutów rożnych. Gol Ślusarskiego był już czwartym ligowym w tym sezonie zdobytym przez Lecha po stałym fragmencie gry. W całym poprzednim sezonie Kolejorz strzelił pięć goli po rzutach rożnych czy wolnych. - Udoskonalaniu tego elementu gry poświęcamy sporo czasu na treningach przygotowujących nas do każdego meczu. Pula schematów rozegrania rzutów rożnych czy wolnych jest w zasadzie nieograniczona. Musimy jednak pamiętać, że w takim rozegraniu bierze udział cały zespół. Dlatego nie da się w krótkim czasie wypracować większej liczby tych rozwiązań. Skupiamy się ma 2-3. Je doskonalimy i staramy się wdrożyć w meczu - zdradza II trener Lecha Poznań Jerzy Cyrak.

Poznaniacy nie cieszyli się jednak zbyt długo z prowadzenia. Świetnym podaniem w swoim stylu popisał się Brazylijczyk Edi, a Kameruńczyk Donald Djousse uprzedził Burica i głową skierował piłkę do bramki. Nie da się jednak ukryć, że bośniacki golkiper Kolejorza popełnił poważny błąd wychodząc do tej piłki, z którego skwapliwie skorzystał napastnik Pogoni. - Analiza potwierdziła moje pierwsze spostrzeżenia. W tej sytuacji nie było potrzeby wyjścia do rywala, przy którym byli nasi obrońcy. Burić w trudnej sytuacji podjął ryzyko, które tym razem się nie opłaciło. Nie robimy jednak z tego tragedii. Jasmin to bramkarz wysokiej klasy, co potwierdzał w poprzednich meczach i ten błąd niczego w jego ocenie nie zmienia i o niczym nie świadczy - przyznaje trener bramkarzy Lecha Poznań Dominik Kubiak.

Kolejorz mógł, a wręcz powinien odzyskać prowadzenie w 34 minucie. Ceesay posłał znakomitą piłkę za plecy obrońców. Dopadł do niej Ślusarski, który minął Janukiewicza, ale mając przed sobą pustą bramkę nie potrafił skierować tam piłki. Wyczyn napastnika Kolejorz już kandyduje do miana pudła sezonu. - Spodziewam się, że przez ten kiks zostanę bohaterem Łapu Capu pewnie nie tylko tej rundy. Po raz kolejny szukam lewej nogi, zupełnie niepotrzebnie. Minąłem już bramkarza i zaliczyłem o jeden kontakt z piłką za dużo. Sam sobie ograniczyłem kąt i w końcowej fazie tej akcji uderzyłem fatalnie. Najgorsze, że do tej sytuacji nie grało mi się źle. Strzeliłem gola, czułem się dobrze i pewnie gdybym w tej feralnej sytuacji wpakował piłkę do siatki, wygralibyśmy to spotkanie - uważa napastnik Lecha Poznań Bartosz Ślusarski.

Ostatnie kluczowe momenty miały miejsce już w drugiej połowie. Lech od samego jej początku miał olbrzymią przewagę, a dodatkowo od 69 minuty grał w przewadze po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej dla Ediego. Trener Mariusz Rumak chwilę potem wprowadził na boisko Piotra Reissa. Wieloletni kapitan powrócił na Bułgarską po blisko czterech latach przerwy i dwukrotnie znalazł się w pozycji strzeleckiej, ale piłka po jego uderzeniach nie znalazła drogi do siatki. - Za bardzo chciałem strzelić gola i przez to te strzały mi nie wychodziły. Wymarzyłem sobie, że powrót w tej fantastycznej atmosferze uczczę golem. Zwykle w debiutach trafiałem do siatki, ale tym razem to się nie udało. Szkoda, ale jeszcze bardziej żałuję chyba sytuacji Możdżenia. Zaliczyłbym asystę, a on dałby nam zwycięskiego gola - dodaje napastnik Kolejorza Piotr Reiss.

Następne mecze

Sobota 19.10 godz.20:15
Cracovia
vs |
Lech Poznań
Sobota 26.10 godz.20:15
Lech Poznań
vs |
Radomiak Radom

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory