Wracający do zdrowia po kontuzji kolana prawy obrońca Lecha Poznań wciąż nie może wykonywać niektórych ćwiczeń. Jednego dnia trenuje z całym zespołem, a kolejnego pracuje już indywidualnie.
- Jeszcze nie mogę wchodzić w normalną grę. Ma to się zmienić do przyszłego tygodnia. Drużyna pojedzie na mecz pucharowy do Bytomia, a ja będę trenował z Młodą Ekstraklasą. To będzie dla mnie tydzień wprowadzający do treningów na pełnych obciążeniach - tłumaczy Kikut.
Szansę na grę Marcina w meczu T-Mobile Ekstraklasy z Legią będą jednak bardzo niewielkie. Zdecydowanie bardziej prawdopodobny wydaje się jego występ w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy. Dla zawodnika najważniejsze jednak jest to, że żmudny okres rehabilitacji powoli dobiega końca. - Bardzo ciężko biega się wokół boiska i patrzy jak koledzy grają. To był dla mnie bardzo ciężki czas. Strasznie się dłużył, ale na szczęście wytrwałem - dodaje obrońca Kolejorza.
Zapisz się do newslettera