Przed meczem z Lechią Gdańsk niepewni występu w tym spotkaniu są Rafał Murawski i Hubert Wołąkiewicz. Obaj zawodnicy trenują wprawdzie z całą drużyną, ale nie są w optymalnej formie zdrowotnej.
Hubert Wołąkiewicz w jednym ze starć w meczu z Koroną Kielce doznał rozcięcia skóry na piszczelu. Z tego powodu opuścił plac gry już w 50 minucie spotkania i do poniedziałku trenował indywidualnie. - Ból jest cały czas, ale w miarę możliwości staram się go przezwyciężyć. Wczoraj też próbowałem wejść w trening, bo gdybym tylko truchtał to moje szanse na występ w Gdańsku byłyby niewielkie. Mam nadzieję, że do soboty wszystko będzie w porządku - mówi Wołąkiewicz.
Rafał Murawski natomiast ma problemy ze stawem skokowym. Reprezentacyjny pomocnik dziś dopiero po raz pierwszy w tym tygodniu trenował normalnie. W poniedziałek dostał dzień wolnego, a wczoraj pracował jedynie indywidualnie. - Dzisiaj czuję się już znacznie lepiej, ale nie mogę powiedzieć, że jest bardzo dobrze - przyznaje Murawski.
Zapisz się do newslettera