Radosław Murawski

Radosław Murawski nie zwykł często zmieniać klubów. Lech będzie dla niego dopiero czwartym przystankiem w karierze. Wszystko zaczęło się od Piasta Gliwice, czyli klubu z miasta, w którym się urodził. Grał dla niego przez kilka sezonów, a przed wyjazdem za granicę zdążył uzbierać 125 występów w ekstraklasie. W ciągu ostatnich dwóch lat pobytu w Polsce dumnie nosił opaskę kapitańską "Piastunek". Szczególnie dobrze będzie wspominał sezon 2015/16, w którym poprowadził drużynę do zdobycia tytułu wicemistrza Polski, co przed mistrzowskimi rozgrywkami 2018/19 było historycznym osiągnięciem dla klubu z Okrzei.

W 2017 roku przeniósł się na Sycylię, gdzie reprezentował włoskie Palermo. Zespół "Rosanero" jest uznaną marką na Półwyspie Apenińskim, jednak Murawski trafił na okres, kiedy klub grał w Serie B. Na zapleczu włoskiej ekstraklasy rozegrał ponad sześćdziesiąt spotkań i miał okazję zmierzyć się z piłkarzami, którzy z czasem zrobili imponujące kariery. W jego debiutanckim sezonie Palermo było bliskie powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, ale ostatecznie uległo w finale baraży Frosinone (2:3 w dwumeczu). Rok później Aquile także mieli grać w barażach, ale tym razem zostali zdegradowani do Serie C za nieprawidłowości finansowe. Ta sytuacja wpłynęła na Murawskiego, który był zmuszony do poszukania sobie nowego klubu.

Pomocnik wybrał turecki Denizlispor i reprezentował go przez ostatnie dwa lata. Horozlar spadł jednak z Süper Ligi, a Murawski wraz z żoną podjął decyzję o powrocie do Polski po czterach latach rozłąki. - Podjęliśmy z żoną kolejną życiową decyzję o otwarciu nowego rozdziału. Byliśmy już gotowi wrócić do kraju - powiedział piłkarz w styczniu, kiedy jego letnie przenosiny do Lecha były już dogadane.

- Dlaczego Kolejorz? Prawda jest taka, że Lech to topowa drużyna i nikomu nie trzeba mówić o jej zaletach, bo każdy to wie. Często rozmawiając z zagranicznymi zawodnikami pytam, które polskie drużyny znają. I wtedy wychodzi, że Lech jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych drużyn na rynku międzynarodowym. Mogę powiedzieć, że będąc małym chłopakiem śledziłem losy tego zespołu i bardzo go lubiłem, bo wielu wspaniałych piłkarzy grało w Poznaniu. Dla mnie to na duży plus i to też gdzieś marzenie niemal każdego młodego piłkarza w Polsce, żeby trafić do takiej ekipy - dodał Murawski.

Kontrakt zawodnika obowiązuje do czerwca 2026 roku.

Sezon 2023/24	LICZBA WYSTĘPÓW	CZAS	BRAMKI	ASYSTY
Liga Konferencji Europy	3	0 m	0	0
RAZEM	3	0	0	0