W piątkowy wieczór czeka nas starcie na szczycie PKO BP Ekstraklasy. Lech Poznań zmierzy się u siebie z Rakowem Częstochowa, z którym w tym sezonie zremisował bezbramkowo. Rywal ze Śląska może być wyjątkowy dla Michała Gurgula, ponieważ obrońca swoją pierwszą bramkę dla Kolejorza zdobył właśnie z tym przeciwnikiem.
Michał Gurgul debiutanckiego i dotychczas jedynego gola w niebiesko-białych barwach strzelił pod koniec września 2023 roku. Dla obrońcy było to dopiero siódme spotkanie w najwyższej klasie rozgrywkowej oraz pierwsze w pełnym wymiarze czasowym. 19-latek bardzo dobrze odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i w 6. minucie pokonał Vladana Kovacevicia. Była to istotna bramka, ponieważ pozwoliła lechitom bardzo szybko wyrównać stan meczu i odpowiedzieć na gola Deiana Sorescu. Ostatecznie zespół prowadzony wówczas przez trenera Johna van den Broma pewnie pokonał Raków 4:1, a z trafień cieszyli się również Filip Marchwiński, Kristoffer Velde oraz Adriel Ba Loua.
- To było świetne uczucie. Pierwsza bramka w seniorskiej karierze, która dała życie drużynie w tamtym momencie, bo szybko wyrównaliśmy, więc zdobyta w ważnym momencie. Koniec końców wygraliśmy 4:1, więc na pewno fajnie, że udało się przyczynić do takiego zwycięstwa – mówi wychowanek Kolejorza.
Obie drużyny przystępują do piątkowego meczu podrażnione. Raków przegrał u siebie z GKS-em Katowice 1:2, natomiast lechici dość nieoczekiwanie ulegli na wyjeździe Lechii Gdańsk 0:1. Niebiesko-Biali w tym sezonie zawsze potrafili odpowiedzieć na porażkę zwycięstwem, a ponadto na własnym boisku prezentują się najlepiej w lidze. Lechici wygrali dotychczas dziewięć spotkań na Enea Stadionie i przegrali tylko jeden raz.
- Spodziewam się ostrego meczu i walki z obu stron. Raków jest dobrze ułożonym taktycznie zespołem o dużej jakości. To będzie dobre spotkanie, ale mam nadzieję, że to my zdobędziemy kolejne w tym sezonie trzy punkty - podsumowuje Michał Gurgul.
Next matches
Sunday
23.02 godz.17:30Recommended
Subscribe