2025-04-11 15:55 Maciej Henszel , PC Maciej Opala

1klub1000historii: Niespodziewany remis w Lublinie

Ponad 33 lata temu Lech Poznań rozegrał ostatni wyjazdowy mecz ligowy z Motorem Lublin. W naszym cyklu 1klub1000historii wspominamy to starcie, które zakończyło się niespodziewanym rezultatem 1:1. Dlaczego niespodziewanym? Bo gospodarze walczyli wtedy o utrzymanie, a goście byli niemal pewni mistrzostwa Polski.

To był tytuł, który został zdobyty najłatwiej przez Lecha Poznań. Niemal każde z ośmiu mistrzostw było wywalczone rzutem na taśmę, często w ostatniej kolejce. A tutaj już na trzy spotkania przed finiszem było jasne, że złoty medal trafi do stolicy Wielkopolski. Kolejorz miał jednak wówczas niesamowitą drużynę. Dość powiedzieć, że w czołowej dziesiątce najlepszych strzelców w sezonie był kwartet z Bułgarskiej. Jerzy Podbrożny został królem strzelców ex equo Mirosławem Waligórą z Hutnika Kraków (po 20 goli), trzeci był Mirosław Trzeciak (14), szósty Andrzej Juskowiak (11), a ósmy - Dariusz Skrzypczak (10).

Mecz w Lublinie był rozgrywany 29 kwietnia, czyli w środku tygodnia. Kilka dni wcześniej poznaniacy odnieśli kluczowe zwycięstwo, bo w obecności ponad 20 tysięcy kibiców pokonali przy Bułgarskiej najgroźniejszego rywala, GKS Katowice 1:0. Gola wbił Juskowiak, który wtedy wrócił do gry po zawieszeniu na pięć meczów. Kara została nałożona za rzekome uderzenie przeciwnika w kończącym jesień starciu z Wisłą Kraków.

- Tego gola dedykuję Jerzemu Przygodzkiemu z Wydziału Gier i Dyscypliny PZPN. Przyrzekłem sobie, że kiedy skończy się moja dyskwalifikacja i wrócę na boisko, to pierwszą bramkę, którą zdobędę zadedykuję człowiekowi, który potraktował mnie w tak niewybredny sposób. Oczywiście pierwszą i ostatnią, bo na więcej nie zasługuje - denerwował się świetny napastnik, który był na ustach całej piłkarskiej Polski.

Dzięki jego trafieniom olimpijska reprezentacja Polski zapewniła sobie awans na igrzyska w Barcelonie. W trakcie dyskwalifikacji wyjechał na kilkudniowe testy w holenderskim PSV Eindhoven, gdzie miał zastąpić słynnego Brazylijczyka Romario. Ostatecznie trafił do Sportingu Lizbona, a umowa miała obowiązywać od nowego sezonu. Lech późnij pluł sobie w brodę, że decyzję podjął tak szybko, bo jako król strzelców Jusko mógł iść za dużo większą kwotę.

Pewnie gdyby nie dyskwalifikacja, walczyłby o miano najlepszego strzelca ligi z Podbrożnym. A tak klubowy kolega poważną konkurencję miał tylko w osobie Waligóry. - Sprawa tytułu mistrzowskiego została jut przesądzona na korzyść Lecha - mówił po spotkaniu w Poznaniu trener GKS Alojzy Łysko. - Mamy sześć punktów przewagi nad Górnikiem Zabrze, ale pamiętajmy, że do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze ponad 11 kolejek - tonował nastroje opiekun gospodarzy Henryk Apostel.

Miał rację, bo choć Lech właściwie wtedy nie przegrywał, to jednak musiał wciąż mieć się na baczności. Przekonał się o tym już kilka dni później w Lublinie z walczącym o utrzymanie Motorem. Padł niespodziewany remis 1:1.

- Mecz zaczął się obiecująco dla lublinian. W 5. min Pisz fantastycz­nie wykonał rzut wolny, a Bąk skie­rował piłkę do siatki. Zmusiło to li­dera do zmiany taktyki. Podopiecz­ni Henryka Apostela przystąpili do ataku. Lublinianie nie zdołali wy­trzymać naporu. W 56. min Podbrożny wyrównał strzałem z 16 metrów w samo okienko bramki Opolskiego. Był to najlepszy wiosenny mecz na lubelskim stadionie - czytamy w relacji Gazety Wyborczej. Dodajmy, że Jacek Bąk, który wbił bramkę dla gospodarzy, po sezonie przeniósł się do Lecha i wyrósł na świetnego obrońcę, który długo grał we Francji i łącznie rozegrał aż 96 spotkań w reprezentacji Polski.

Wydawało się, że Motor jest w miarę bezpieczny, bo spadały cztery kluby, a zajmował wtedy szóstą pozycję od końca. Ostatecznie jednak w ostatnich dziesięciu kolejkach dał się wyprzedzić kilku klubom i na finiszu stracił do zajmującej pierwszą bezpieczną lokatę Olimpii Poznań zaledwie punkt. W ten sposób spadł i zapewne kibice w Lublinie nie spodziewali się, że na powrót do Ekstraklasy będą musieli czekać aż 32 lata.

Next matches

Sunday

13.04 godz.17:30
Motor Lublin
vs |
Lech Poznań

Monday

21.04 godz.20:15
Lech Poznań
vs |
Cracovia

Recommended

Newsletter

Subscribe

More

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

We use cookie files

We use cookies that are necessary for visitors to our website to take advantage of the services and features available. We also use cookies from third parties, including analytics and advertising cookies. Detailed information is available in "Cookie Policy". In order to change your settings, please use the CHANGE SETTINGS option.

Accept optional cookies

Reject optional cookies

Privacy settings

Required

Necessary cookies enable the correct display of the site and the use of basic functions and services available on the site. Their use does not require the users' consent and they cannot be disabled within the privacy settings.

Advertising

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Analitical

Advertising cookies (including social media files) allow us to present information tailored to users' preferences (based on browsing history and actions taken,advertisements are displayed on the site and on third-party sites). They also allow us to measure the effectiveness of advertising campaigns of KKS Lech Poznań S.A. and our partners.

You can change or withdraw your consent at any time using the settings available in privacy settings.

Save my choices