Po raz drugi podczas zgrupowania w Hiszpanii piłkarze Lecha Poznań zmierzą się z zespołem z drugiej ligi szwajcarskiej. Tym razem będzie to czwarta drużyna tych rozgrywek po rundzie jesiennej, FC Chiasso.
reklama
- Na pewno będzie to bardzo konkretny rywal, który jak większość szwajcarskich drużyn zagra w ustawieniu 4-4-2. Na pewno będzie czekał na kontrataki i dla nas będzie to okazja by potrenować atak pozycyjny - uważa II trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.
Jeszcze w Rocie podopieczni Jose Mari Bakero przegrali 0:1 z ósmą drużyną II ligi szwajcarskiej, FC Vaduz. Jak to do tej pory była to jedyna porażka poznaniaków podczas okresu przygotowawczego do rundy wiosennej sezonu 2011/2012. - Dzisiejszego spotkania nie traktujemy w kategoriach rewanżu. Ten mecz jest po to by młodzi zawodnicy mogli się pokazać i chcemy by zrobili to jak najlepiej - zapewnia Mariusz Rumak.
Początkowo rywalem poznaniaków miało być Dynamo Kijów. Ostatecznie jednak nie dojdzie do starcia Lecha z Wicemistrzem Ukrainy. W zamian za to Kolejorz zmierzy się właśnie z FC Chiasso. Na początku zgrupowania w Rocie trener stwierdził, że chciałby zagrać cztery mecze w drugim tygodniu zgrupowania. Wystosowałem zapytania do drużyn uczestniczących w Marbella Cup i początkową zgodę wyraziło Dynamo Kijów. Potem Ukraińcy zagrali dodatkowy sparing z Rubinem Kazań i nam musieli odmówić, a my znaleźliśmy sobie innego rywala. Trener woli przygotowywać się do sezonu poprzez mecze niż treningi i stąd taka duża ilość sparingów. W dzisiejszym meczu na pewno swoją szansę dostaną piłkarze, którzy we wczorajszym meczu z Timisoarą grali mniej - mówi kierownik drużyny Dariusz Motała.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00 na boisku w Dona Julia. Tym samym, na którym będą trenować poznaniacy podczas pobytu w Esteponie. W zeszłym roku na tym właśnie obiekcie Lech Poznań rozgromił bułgarski Lokomotiw Płowdiw 4:0, a wyjątkowo efektownym trafieniem w tamtym spotkaniu popisał się Artiom Rudnev. - Zagramy na naszym boisku treningowym, które jest bardzo dobrze przygotowane. Naszymi sędziami znów będą Koreańczycy. Obecnie w Marbelli przebywa czterdziestu koreańskich arbitrów, którzy przygotowują się tu do nowego sezonu. Dzięki temu nie ma żadnych problemów SA obsadą sędziowską. Z poziomem jest już różnie, ale na razie nie mamy na co narzekać - dodaje Dariusz Motała.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe