Zmiany kadrowe w Wiśle

Po ponad 7 latach gry w Wiśle z klubu odszedł Radosław Sobolewski, który z Białą Gwiazdą zdobył 4 tytuły mistrzowskie. Doświadczony pomocnik w nowym sezonie broni barw Górnika Zabrze. Trzy mistrzostwa z Wisłą wywalczył Kamil Kosowski, który po zakończeniu sezonu, także pożegnał się z klubem. W 3 ligowych meczach tego sezonu zdążył zagrać Cezary Wilk, który przeszedł do zdegradowanego do Segunda Division, Deportivo La Coruna. Dwa i pół roku przy Reymonta spędzili Cwetan Genkow, Kew Jaliens i Sergei Pareiko. Bułgarski napastnik wrócił do ojczyzny, by grać dla Lewskiego Sofia. Holender trafił do australijskiego Newcastle United Jets, a estoński bramkarz wciąż pozostaje bez klubu. Nowego pracodawcy wciąż nie znaleźli także Ivica Iliev i Daniel Sikorski. Do Okocimskiego Brzesko przeszedł za to Daniel Brud.

Przed nowym na ławkę trenerską Wisły wrócił Franciszek Smuda. Dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski to już trzecie podejście do Białej Gwiazdy. Wcześniej był jej trenerem w latach 1999-1999 i wówczas zdobył z Wisłą mistrzostwo, oraz w latach 2001-2002. Doświadczony trener ma na koncie 2 mistrzowskie tytuły wywalczone z Widzewem Łódź i Puchar Polski zdobyty z Lechem Poznań. Jako szkoleniowiec pracował też m.in. w Zagłębiu Lubin i Legii Warszawa.

Na stadion przy Reymonta wrócił też Paweł Brożek. 30-letni napastnik to jeden z tych zawodników, którzy doskonale pamiętają wielkie sukcesy Wisły i jej ligową dominację w pierwszej dekadzie XXI w. Z Białą Gwiazdą Brożek siedmiokrotnie sięgał po mistrzostwo, dwa razy zdobywał krajowy puchar, dwukrotnie był też królem strzelców. Ostatnie 2,5 roku spędził za granicą, gdzie grając dla Trabzonsporu, Cetlicu Glasgow i Recreativo Huelva wielkiej kariery jednak nie zrobił.

Do Wisły wrócił też Michał Nalepa, który w przeszłości występował w jej drużynach młodzieżowych. W poprzednim sezonie grał Termalice Bruk-Bet Nieciecza, a wcześniej w Ruchu Radzionków. Nowymi twarzami przy Reymonta są za to pomocnicy: Fabian Burdenski i Ostoja Stjepanović. Pierwszy to niespełna 22-letni Niemiec, syn byłego bramkarza Werderu Brema, Dietera Burdenskiego. Do Wisły przyszedł z 1.FC Magdeburg. Z kolei Stjepanović jest Macedończykiem, który w barwach rodzimego Vardaru Skopje dwukrotnie zdobywał mistrzostwo, a raz wywalczył krajowy puchar. Grał też w takich klubach jak austriacki SV Matersburg czy kazachski FK Taraz.