Skrzydłowy juniorów młodszych Lecha Poznań, Mateusz Zdziarski, związał się pierwszą umową z Kolejorzem. Kontrakt ofensywnie usposobionego lechity będzie obowiązywał przez najbliższe trzy lata. - To chłopak o dużym potencjale motorycznym, który na boisku jest zawsze zaangażowany i nie stroni od twardej walki. - przybliża osobę młodego zawodnika Zbigniew Zakrzewski z pionu sportowego Akademii Lecha Poznań.
Pochodzący ze Szczecina zawodnik rozpoczął swoją przygodę z piłką w wieku pięciu lat. Pasją do futbolu zaraził się podczas wakacji od kuzynów grających w młodzieżowych drużynach Kosy Konstancin. Jego pierwszym klubem był Socatots Polska, z którego trafił po roku do akademii Pogoni Szczecin. - Od zawsze lubiłem rywalizować z kolegami, sprawiało i sprawia mi to przyjemność aż do dziś. Piłka też mnie wiele nauczyła. Jako dziecko nie myślałem jeszcze o niej poważnie, to zmieniło się po pierwszych powołaniach do kadr wojewódzkich. W przekonaniu o słuszności tej drogi utwierdziłem się jeszcze mocniej po tym, gdy zostałem zaproszony na zgrupowanie reprezentacji Polski - twierdzi Zdziarski.
Latem przyszła kolej na nowy rozdział w jego życiu, jakim była zamiana stolicy Zachodniopomorskiego na wroniecką część Akademii Lecha Poznań. Z niebiesko-białymi mierzył się wielokrotnie w różnych kategoriach wiekowych, znał więc doskonale markę Kolejorza i poziom sportowy reprezentowany przez jego drużyny. - Powodem zmiany klubu była przede wszystkim chęć dalszego rozwoju. Z Akademią Lecha Poznań rywalizowałem przez wiele lat na różnych turniejach i wiedziałem, że to topowa akademia. Po upływie pół roku w niej mogę potwierdzić, że była to najlepsza decyzja, jaką mogłem podjąć. Początki nigdy nie należą do łatwych, ale wsparcie kolegów i trenerów z zespołu sprawiło, że szybko się zaaklimatyzowałem - nie ukrywa 15-latek.
Młody lechita jest wszechstronny i może obsadzać kilka ofensywnych pozycji. - Lubię grać zarówno na skrzydle, bez większej różnicy na której stronie, gdzie mogę wykazać się swoją szybkością, jak i na dziesiątce oraz na napadzie. Wszędzie mogę się czegoś nauczyć i to pomaga stawać mi się uniwersalnym zawodnikiem - dodaje lechita i jak sam podkreśla, najpilniej pracuje teraz nad grą w defensywie i swoją lewą nogą.
Jego trenerem od początku pobytu w Kolejorzu jest Jędrzej Łągiewka. W jaki sposób charakteryzuje on swojego podopiecznego? - Mateusz to bardzo dynamiczny, przebojowy, dobrze grający jeden na jednego w araku zawodnik, który najlepiej odnajduje się w pierwszej linii na obu skrzydłach oraz na pozycji numer dziewięć. Cechuje go bardzo duża odwaga i bezkompromisowość na boisku. Wierzymy, że podpisanie kontraktu do dobry bodziec dla jego rozwoju. By stać się zawodowym piłkarzem, musi on pamiętać, że potrzeba mu jeszcze większej uwagi poświęconej na rozumienie gry oraz świadomość, że dobry trening trzeba wesprzeć odpowiednim podejściem poza boiskiem - komentuje szkoleniowiec ekipy niebiesko-białych do lat 17.
- To chłopak o dużym potencjale motorycznym, który na boisku jest zawsze zaangażowany i dużo walczący. Jego cechę charakterystyczną stanowi właśnie silna wola walki, dobre wybieganie, w dalszym ciągu ma jednak kilka aspektów do poprawy, czego jest świadom. Jego niezła umiejętność gry obiema nogami sprawia, że trenerzy mogą go wystawić po obu stronach boiska - mówi z kolei o młodym graczu Zbigniew Zakrzewski, który pracuje dla pionu sportowego Akademii Lecha Poznań.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Saturday
08.02 godz.00:00Recommended
Subscribe