- Z przebiegu całego meczu można być zadowolonym, ale ja nie jestem. Musimy zacząć grać spotkania od pierwszej do ostatniej minuty. Chwała zespołowi, że grali do końca i wywalczyli punkt, ale powinniśmy to starcie o wiele lepiej rozegrać - mówi szkoleniowiec Lecha.
Na początku drugiej połowy wyjazdowego meczu z Górnikiem Zabrze, Kolejorz przegrywał już 0:2, jednak kilka minut później zawodnicy trenera Ivana Djurdjevicia rozpoczęli odrabianie strat i dzięki temu ostatecznie zremisowali to spotkanie. - Piłkarze nie poddali się i walczyli do końca. To jest ten element, którego ja jako trener mogę się chwycić i pracować dalej. Zawodnicy pokazują, że chcą walczyć do końca. Było tak w meczu z ŁKS-em oraz tym spotkaniu - twierdzi trener Djurdjević.
Nie był to pierwszy raz, kiedy niebiesko-biali pokazali walkę do ostatnich minut o odwrócenie niekorzystnego rezultatu. Tak było już m.in. w meczach z Wisłą Płock, Szachtiorem Soligorsk czy - wspomnianym przez trenera Djurdjevicia - starciu z ŁKS-em Łódź.
- W poprzednim roku utrata bramki powodowała, że bardzo często dla tej drużyny spotkanie już się kończyło, a teraz tak nie jest. Po chłopakach w szatni widać było, że nie są zadowoleni z tego meczu. Czuli, że zawalili jego początek i był on do wygrania - kontynuuje Serb.
W pojedynku z Górnikiem, piłkarze Lecha stworzyli sobie wiele sytuacji do strzelenia goli, jednak zawodziła skuteczność i wykańczanie tych akcji. Piłkarze Kolejorza oddali prawie dwadzieścia strzałów na bramkę Tomasza Loski, jednak jedynie pięć z nich było celnych.
- Musimy wymagać od siebie zdecydowanie więcej, jeżeli chodzi o grę ofensywną. Ponownie rozgrywamy mecz, w którym kreujemy mnóstwo sytuacji podbramkowych, ale niewiele strzałów celnych. Chciałbym, żeby Lech jak najszybciej wrócił na właściwe tory, ale budowa zespołu ma swój rytm i do pewnych rzeczy musimy się dostosować - kończy trener Djurdjević
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe