Zapowiedź: Lech Poznań - Lechia Gdańsk

W ten weekend odbędą się mecze 19. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Na zakończenie jesiennych zmagań Lech Poznań na własnym boisku zagra z Lechią Gdańsk.

W sierpniu poznaniacy wygrali nad morzem 2:1. To było jedno z dwóch wyjazdowych zwycięstw Kolejorza w tym sezonie i ostatnie spotkanie Lecha pod wodzą Mariusza Rumaka. Lechici do przerwy przegrywali 0:1 po golu Stojana Vranjesa z rzutu karnego. Tuż przed przerwą czerwoną kartkę za ostry faul na Łukaszu Trałce obejrzał Zaur Sadajew, który wówczas grał jeszcze w Lechii.

Lech wykorzystał grę w przewadze w samej końcówce meczu. Dwie identyczne akcje przesądziły o sukcesie poznaniaków. W pole karne z prawej strony dośrodkowywał Tomasz Kędziora, a akcję wykańczał Łukasz Teodorczyk, który kilkanaście dni później za duże pieniądze odszedł do ukraińskiego Dynama Kijów.

Kolejorz do niedzielnego spotkania przystąpi w bardzo dobrych nastrojach. W niedzielę podopieczni Macieja Skorży wygrali na wyjeździe z Wisłą i po raz pierwszy w tym sezonie udało im się zwyciężyć w drugim z rzędu meczu ligowym. Dzięki punktom zdobytym w Krakowie, lechici powrócili na najniższy stopień podium, który po raz ostatni zajmowali po 2. kolejce.

Lechia latem była najaktywniejszym polskim zespołem na rynku transferowym. W Gdańsku zjawiło się wielu piłkarzy z bogatą przeszłością w Ekstraklasie, a także kilka ciekawych talentów z zagranicy. Gdańszczanie mieli być trzecią siłą w Polsce, jednak życie zweryfikowało ich plany. Na stanowisku trenera w Lechii nie poradzili sobie ani Portugalczyk Quim Machado, ani duet Tomasz Unton-Maciej Kalkowski.

Gdańszczanie zawodzą i plasują się w dolnej połowie tabeli, a nie w okolicach podium. W połowie listopada trenerem Lechii został Jerzy Brzęczek, kapitan reprezentacji olimpijskiej w Barcelonie i były piłkarz Lecha. Brzęczek na pierwsze zwycięstwo za sterami biało-zielonych czekał 3 mecze. W ostatniej kolejce Lechia pokonała na własnym boisku Piasta 3:1 i przesunęła się na 11. miejsce.