Drużyna poznańskiego Lecha w niedzielę w ramach 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy podejmie na INEA Stadionie kielecką Koronę. Stawka tego meczu jest wysoka, bowiem podopieczni trenera Macieja Skorży w razie wygranej wskoczą na pozycję lidera w tabeli.
Drużyna poznańskiego Lecha w niedzielę w ramach 27. kolejki T-Mobile Ekstraklasy podejmie na INEA Stadionie kielecką Koronę. Stawka tego meczu jest wysoka, bowiem podopieczni trenera Macieja Skorży w razie wygranej wskoczą na pozycję lidera w tabeli.
Poznaniacy do pojedynku z „złocisto-krwistymi” przystąpią po trudnym ponad 120 minutowym rewanżowym pojedynku Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Sztab szkoleniowy klubu z Bułgarskiej zapewnia jednak, że zespół będzie dobrze przygotowany do meczu i zapowiada walkę o trzy punkty.
O to jednak będzie trudno, bowiem prowadzona przez trenera Ryszarda Tarasiewicza w rundzie jesiennej nie zaznała jeszcze goryczy porażki, a do Poznania przyjadą po trzecie zwycięstwo z rzędu. Szkoleniowiec Korony będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich zawodników. Po pauzie za kartki wraca kapitan Paweł Golański. Z kolei mający w ostatnim tygodniu problemu z mięśniem dwugłowym Jacek Kiełb nie wyobraża sobie, żeby miał obejrzeć ten pojedynek z perspektywy ławki rezerwowych.
Większych problemów nie ma także trener Maciej Skorża. Jedynym zawodnikiem, którego występ w tym spotkaniu jest wykluczony jest Gergo Lovrencsics. Węgier przechodzi jeszcze rehabilitację po urazie mięśnia czworogłowego uda, którego nabawił się podczas pojedynku z Legią Warszawa. Jednak wszystko wskazuje na to, że Lovrencsics będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego na najbliższy mecz z Górnikiem Łęczna. Na ból mięśnia dwugłowego narzeka z kolei Muhamed Keita, jednak to jedyny znak zapytania przed niedzielnym pojedynkiem.
Dla lechitów stawka tego meczu jest wysoka. Sobotnia przegrana Legii Warszawa w Gdańsku z miejscową Lechią spowodowała, że w przypadku wygranej Kolejorz wskoczy na fotel lidera w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Co prawda poznaniacy zrównają się punktami z Wojskowymi, ale legitymują się lepszym bilansem bezpośrednich spotkań. Zatem jest o co walczyć, szczególnie, że do zakończenia rundy zasadniczej pozostały już tylko trzy kolejki.
Next matches
Saturday
01.03 godz.17:30Recommended
Subscribe