Nie w Grodzisku Wielkopolskim jak wcześniej planowano, a we Wronkach, lechici rozegrają pierwszy w tym roku mecz kontrolny.
Spotkanie z Zagłębiem Lubin miało się odbyć na grodziskim stadionie, bowiem tam do rundy wiosennej przygotowują się podopieczni Pavla Hapala. Pogarszające się warunki atmosferyczne sprawiły jednak, że obie ekipy zdecydowały się zmierzyć we Wronkach, gdzie łatwiej i szybciej można odpowiednio przygotować murawę tamtejszego obiektu.
- Pogoda jest teraz zmienna, więc braliśmy taki wariant pod uwagę. Trudno zatem mówić o jakimś zaskoczeniu. Dla nas jest to sytuacja dużo lepsza, bo we Wronkach teraz mieszkamy i trenujemy. Chodziło nam przede wszystkim o to by zagrać normalny mecz, na naturalnej nawierzchni. W Grodzisku musielibyśmy grać na sztucznej trawie, a tego chcieliśmy uniknąć. Zagłębie bez żadnych problemów wyraziło zgodę na taką zmianę i to oni przyjadą do nas, a nie my do nich - tłumaczy Dariusz Motała, kierownik drużyny Lecha Poznań.
Bez zmian pozostaje natomiast termin meczu. Lech spotka się z Zagłębiem w piątek o godzinie 11.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe