Kolejorz na pierwsze spotkanie PKO Ekstraklasy pojedzie na Śląsk, gdzie zagra z Piastem Gliwice. Prześledzimy, jak przebiegły przedsezonowe przygotowania i ostatnie mecze w wykonaniu najbliższego rywala Lecha Poznań.
Spekulacje na temat transferów czy wyników sparingów trwają w najlepsze odkąd piłkarze wrócili z urlopów i rozpoczęli treningi. Bardzo dużo emocji w przedsezonowych dyskusjach wzbudzał sensacyjny mistrz Polski, który miał najmniej czasu na przygotowanie się do regularnego grania, ponieważ czekały go mecze w eliminacjach do europejskich pucharów. Po krótkim urlopie zawodnicy Piasta Gliwice spotkali się 12 czerwca, a już 10 lipca mieli w planach pierwszy pojedynek z Białorusinami z BATE Borysów.
Pomiędzy tymi dwoma datami zawodnicy trenera Waldemara Fornalika udali się na dziewięciodniowe zgrupowanie do węgierskiego miasteczka Telka, gdzie podczas obozu rozegrali sparing z SKF Sereda, który zremisowali 2:2. W pozostałych meczach kontrolnych gliwiczanie mierzyli się z pierwszoligowcami, z GKS-em Jastrzębie padł remis (2:2), a próba generalna z Miedzią Legnica (7:1) wypadła doskonale.
Z bilansem jednego zwycięstwa, dwóch remisów i ani jednej porażki, Piast Gliwice rozpoczął eliminacje do Ligi Mistrzów. Mimo całkiem dobrej gry w obu spotkaniach gliwiczanie nie poradzili sobie z pierwszym rywalem. Białoruskie BATE Borysów okazał się zbyt mocnym przeciwnikiem. Remis 1:1 na wyjeździe i przegrana 1:2 w Gliwicach pozbawiły Piast szansy na grę w tej edycji Ligi Mistrzów, ale podopieczni trenera Fornalika wciąż mogą wywalczyć awans do Ligi Europy. Pomiędzy spotkaniami na europejskiej arenie, Piast przegrał Superpuchar Polski z Lechią Gdańsk (1:3).
Bardzo intensywny start sezonu i krótkie przygotowania mogą sprawić, że trener Fornalik już na początku ligowego grania będzie zmuszony oszczędzać kluczowych graczy. Sensacyjny mistrz Polski nie ma aż tak szerokiej kadry, żeby móc sobie pozwolić na wystawienie w lidze dwóch równowartościowych składów i wielu ekspertów uważa, że gra na dwóch frontach może negatywnie odbić się na grze Piasta.
Dla Lecha Poznań pierwsze mecze w sezonie z przeciwnikiem z Gliwic kojarzą się bardzo pozytywnie. W 2009 roku Kolejorz zwyciężył na wyjeździe 3:1 i na koniec został mistrzem Polski. Taka sama sytuacja miała miejsce pięć lat później z tą różnicą, że niebiesko-biali zwyciężyli aż 4:0. Nikt nie miałby nic przeciwko, gdyby historia znów zatoczyła koło.
Trener Dariusz Żuraw docenia klasę rywala, nie bez przyczyny zwyciężył on w minionych rozgrywkach Ekstraklasy. Jednak uważa, że zespół z Gliwic ma swoje słabe strony i postara się je wykorzystać.
- Zespół Piasta Gliwice jest bardzo solidny, dobrze gra w piłkę, jest naprawdę mocny w ofensywie. Nie grają skomplikowanego futbolu, jednak trzeba uważać na dośrodkowania z bocznych sektorów boiska, są bardzo niebezpieczne. Piast w swoich szeregach ma Piotra Parzyszka, który wszystkie te wrzutki finalizuje. My natomiast skupimy się na ich brakach w defensywie i postaramy się je wykorzystać – mówi szkoleniowiec pierwszego zespołu
Sześć wygranych sparingów i dobra gra w okresie przygotowawczym w wykonaniu Lecha Poznań każe z optymizmem patrzeć na nadchodzące rozgrywki. Nie można jednak lekceważyć pierwszego przeciwnika, ponieważ pomimo nagromadzenia spotkań na początku sezonu oraz zmęczenia jakie może z tego wyniknąć, jest to klasowy rywal. Pierwszy gwizdek w meczu z Piastem Gliwice rozbrzmi już w sobotę o godzinie 20:00.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe