Rozgrywki ligowe nie zwalniają tempa i już w sobotę lechici rozegrają swój trzeci mecz. Po dobrym początku, piłkarzy trenera Dariusza Żurawia czeka wyjazd do Łodzi, gdzie zmierzą się z miejscowym ŁKS-em.
W Łodzi głód ekstraklasowej piłki był odczuwalny odkąd obydwa zespoły reprezentujące to miasto, przez problemy organizacyjne, musiały rozpoczynać sezony od IV ligi. ŁKS-owi odbudowa poszła sprawnie, w ostatnich trzech latach drużyna zanotowała trzy awanse i od tej rundy może mierzyć się z najlepszymi w Polsce.
Tęsknota za najwyższą klasą rozgrywkową objawia się tym, że na wykupienie wszystkich wejściówek na najbliższy mecz z Lechem Poznań kibicom wystarczyło dwadzieścia minut. Mimo, że obiekt przy ulicy Unii Lubelskiej ma tylko jedną trybunę to w pierwszej kolejce frekwencja na stadionie była czwartą w kraju (5 452 osób).
Łodzianie intensywnie przygotowywali się do rozpoczęcia rozgrywek, w tym czasie rozegrali sześć sparingów. O ich dobrej dyspozycji może mówić fakt, że pięć z nich wygrali, a tylko jeden zremisowali. Bilans bramkowy wygląda imponująco, siedemnaście goli strzelonych i tylko trzy stracone. Jednak przedsezonowe sparingi nie zawsze rzutują na formę w lidze.
Start w PKO Ekstraklasie piłkarze Kazimierza Moskala mieli obiecujący. W premierowym spotkaniu z Lechią Gdańsk, zespołem, który niedawno walczył o mistrzostwo i ma za sobą występy w europejskich pucharach, zremisowali bezbramkowo. Nie odstawali od rywala, grali przyjemną dla oka piłkę przy tym dużo biegając - w tym meczu przebiegli najwięcej kilometrów ze wszystkich drużyn. - W I lidze nie mieliśmy takiego wglądu w liczby, jednak tu jest wszystko czarno na białym. Jako drużyna robimy dużo tych kilometrów, jesteśmy dobrze przygotowani i nie jest dla nas problemem biegać na pełnych obrotach przez 90 minut - mówi zawodnik ŁKS-u Maciej Wolski
W drugim spotkaniu udało im się dopiąć swego i ŁKS wygrał pierwszy mecz po powrocie do ekstraklasy 2:1 z Cracovią. Po tym starciu dwóch piłkarzy z Łodzi znalazło się w jedenastce kolejki, byli to Dani Ramirez i Maksymilian Rozwandowicz. Na gwiazdę PKO Ekstraklasy powoli zaczyna wyrastać ten pierwszy, a eksperci i kibice zachwycają się jego jakością i sposobem w jaki gra. Ramirez potwierdza ostatni trend na sprowadzanie hiszpańskich zawodników z niższych lig, którzy w naszych rozgrywkach mogą stać się czołowymi postaciami.
Łodzianie znają swoją wartość i mimo wysokiego zwycięstwa Kolejorza w ostatnim spotkaniu, nie obawiają się tego meczu.
- Lech ma duży potencjał. To ostatnie zwycięstwo z pewnością może ich napędzić. My jednak wiemy, na co nas stać i nie obawiamy się Lecha - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Kazimierz Moskal
Trener Dariusz Żuraw wie, że nie będzie to łatwa przeprawa i jego drużyna będzie musiała dać z siebie sto dziesięć procent, żeby przywieźć do Poznania trzy punkty. Start meczu w sobotę o godzinie 20:00 na obiekcie przy ulicy Unii Lubelskiej.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe