Towarzyskie spotkanie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski było wyjątkowe dla Joao Amarala, ponieważ był to równocześnie dzień jego urodzin, który okrasił piękną bramką.
W sobotę Lech Poznań uczestniczył w obchodach 90-tej rocznicy założenia klubu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a kulminacyjnym punktem urodzin było spotkanie między tymi zespołami. To towarzyskie starcie zakończyło się zwycięstwem Kolejorza 1:0, a jedynego gola strzelił Joao Amaral. Trzeba przyznać, że było to trafienie nieprzeciętnej urody, poprzedzone bardzo ładną akcją w wykonaniu drugiego Portugalczyka w składzie Kolejorza. - Tak, to był fajny gol, ale najważniejsza jest praca zespołowa i przy nim otrzymałem bardzo dobre podanie od Tiby. Ważne jest pomaganie drużynie bramkami i asystami – komentuje Portugalczyk.
Bramkę, którą zdobył Joao Amaral można przyrównać do fenomenalnego gola Henriego Quinterosa z 2006 roku, z meczu z ŁKS-em. Wtedy Peruwiańczyk również otrzymał podanie z prawej strony boiska i zakończył akcję efektownym strzałem nożycami.
Joao Amaral obchodził w sobotę urodziny, a więc sprawił sobie wyjątkowy prezent. Tak naprawdę to spotkanie mogło być jeszcze bardziej udane dla Portugalczyka, ponieważ wykonywał rzut karny po faulu na Pawle Tupaju oraz w końcówce meczu miał jedną bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku. - Przy tej sytuacji chciałem zagrać łatwo, ale nie wiem co się wydarzyło i uderzyłem w trybuny. Na szczęście ten mecz jest tylko towarzyski. Wolę nie trafić tutaj, a strzelać gole dla drużyny za tydzień - podsumował Amaral.
Jak do tej pory lechita wystąpił w trzydziestu czterech spotkaniach niebiesko-białych, w których zdobył jedenaście bramek. Ten wynik strzelecki daje mu już miejsce w dziesiątce obcokrajowców z największą liczbą goli strzelonych w barwach Kolejorza.
Przerwa reprezentacyjna bardzo często wiąże się właśnie z rozgrywaniem spotkań towarzyskich, które mają na celu podtrzymać rytm meczowy zawodników, którzy nie wyjechali na zgrupowania kadr. Zwykle są one traktowane jako kolejna jednostka treningowa, jednak inaczej na to patrzy portugalski pomocnik. - Oczywiście jest to kolejny mecz, ponieważ ćwiczymy w nim to co chcemy zrobić w przyszłym tygodniu i staramy się dać z siebie wszystko. Wygrana 1:0 jest dla nas ważna – kończy Joao Amaral.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe