Wyjątkowy gość z prelekcją w Centrum Badawczo-Rozwojowym

Wizyta Darii Abramowicz to efekt starań poczynionych przez pedagogów Szkoły Mistrzostwa Sportowego, do której uczęszczają młodzi zawodnicy Kolejorza. Operator tej placówki, Grupa Pro Alegria od chwili zawiązania współpracy z klubem stawia na wszechstronny, pozaboiskowy rozwój lechitów i jak mówi jej właścicielka, możliwość takiego spotkania idealnie wpisuje się w tę filozofię. - Akademia Lecha Poznań jest miejscem, które inspiruje do tego typu inicjatyw. Stąd idea integrowania obszaru sportowego, treningu mentalnego i działań w obszarze edukacji. Są dwa czynniki spustowe przy pracy z młodzieżą. Pierwszy to są nasze aspiracje, chcemy spotykać się ze specjalistami światowej klasy, którzy są ekspertami w tym, co robią. W jego skład wchodzi cały szereg działań, które mają dawać w tym miejscu nieprzeciętną wiedzę i narzędzia ku temu, by chłopcy mogli zarządzać sobą, relacjami z rówieśnikami, emocjami, sukcesem czy porażką. Drugim czynnikiem spustowym jest nasza wrażliwość. Czujemy się współodpowiedzialni za wychowanie naszych uczniów i zawodników. Chcemy im dawać nadzieję i wiarę we własny potencjał oraz zasoby. Towarzyszyć im nie tylko wtedy, kiedy osiągają sukces, ale także wtedy, gdy popełniają błędy - tłumaczy Alicja Helbik, która współorganizowała tej jesieni dla lechitów dodatkowe warsztaty z obszarów, m.in. ochrony środowiska, cyberbezpieczeństwa, diagnozy edukacyjnej, sztucznej inteligencji czy języków obcych.

Jeszcze na początku listopada Daria Abramowicz przebywała wraz z resztą "teamu" Igi Świątek w meksykańskim Cancun. Za oceanem 22-letnia tenisistka nie tylko wygrała turniej dla ośmiu najlepszych zawodniczek mijającego sezonu, ale także wróciła na szczyt rankingu WTA. Psycholog, która przed trzema laty została wyróżniona tytułem Trenerki Roku, po nieco ponad tygodniu od tego sukcesu odwiedziła Centrum Badawczo-Rozwojowe, wygłaszając prelekcję zatytułowaną "Mistrzostwo zaczyna się w głowie". Po jej zakończeniu wywiązała się ciekawa dyskusja, bo zainteresowani tematyką lechici dopytywali swojego gościa o różne aspekty jej codziennej pracy z najlepszą zawodniczką na świecie, otrzymując przy tym wiele cennych rad i podpowiedzi. Co najważniejsze z ich perspektywy, spotkanie odbyło się w nieformalnym charakterze, a Daria Abramowicz wypowiadając się na skomplikowany temat posługiwała się prostym i zrozumiałym dla każdego odbiorcy językiem.

- Zawsze bardzo zależało mi na tym, by opowiadać o psychologii w ludzki sposób i dostosować formę do potrzeb, oczekiwań i możliwości słuchaczy. Sport to też taka dziedzina życia, w której jesteśmy dalecy od akademickiej psychologii, która opiera się o specjalistyczne słownictwo czy rozmowy o protokołach, prawach czy schematach. Część psychoedukacji była od zawsze bardzo ważna w mojej pracy, dlatego to dla mnie absolutnie kluczowe, że mogę dzielić się wiedzą z młodzieżą i osobami, które uprawiają sport i znajdują się u progu swojej seniorskiej drogi. Możliwość odbycia tego typu spotkania w miejscu mogącym pochwalić się robiącą duże wrażenie infrastrukturą to także bardzo istotne doświadczenie w moim rozwoju zawodowym, dlatego cieszę się, że mogę tu być - nie ukrywała specjalistka w dziedzinie psychologii w sporcie.

Zdaniem właścicielki Grupy Pro Alegria taki wykład wnosi u młodzieży i nie tylko wiele w kontekście wzmocnienia pewnych podstawowych zasad, które powinny towarzyszyć ludziom każdego dnia. Rzecz w tym, żeby nie stracić z oczu tego, co najbardziej istotne. - Dzisiejszy wykład przypomniał nam o tym, jak ważna jest pasja, żeby nasi zawodnicy nie zapominali o tym, co skłoniło ich do uprawiania sportu. Sporo uwagi zostało poświęcone także zagadnieniu rutyny, codzienności, otaczaniu się dobrymi ludźmi, relacjami, które nie są toksyczne czy budowaniu w sobie zdrowych, racjonalnych przekonań na temat swojego wpływu na siebie i zespół - nie ukrywa Alicja Helbik, którą cieszył aktywny udział jej uczniów już w drugiej części spotkania. - Jeśli młodzież otwarcie mówi o niełatwej sferze wewnętrznego świata i emocji to jest to bodziec wzmacniający, element pozytywnej informacji zwrotnej. To świadczy o tym, że po pierwsze to, co mówię, przekonuje słuchaczy, a po drugie identyfikują się oni z tym przekazem. Mam nadzieję, że taki wykład będzie stanowił dla zawodników, trenerów i wszystkich słuchaczy wartość dodaną oraz zabiorą z niego chociaż jedną rzecz dla siebie, a ta w drobny sposób wpłynie na ich podejście do sportu, rozumienie jego oraz swojej własnej postawy. Niczego więcej sobie nie życzę - wtóruje jej Daria Abramowicz.

W Centrum Badawczo-Rozwojowym została ona podjęta nie tylko przez szefów Akademii Lecha Poznań i pedagogów Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ale także Piotra Rutkowskiego. Prezes Kolejorza zaznacza, że spotkania z ekspertami przynoszą kapitalną inspirację zarówno wychowankom Niebiesko-Białych, jak i ich trenerów oraz osób funkcyjnych. - Bez wątpienia taka wizyta stanowi duże wydarzenie dla całej akademii. Pani Daria to osoba reprezentująca absolutny światowy top, wie więc dokładnie, jak ciężką pracę i jakie poświęcenie należy włożyć, by się na niego dostać. Jej wiarygodność jest niepodważalna - tłumaczy właściciel klubu. - Każdy w naszych strukturach powinien dążyć do tego, by doskonalić się w wielu elementach, a psychologia w sporcie bez wątpienia jest jednym z tych najtrudniejszych do zrozumienia i przyswojenia. Chcemy rozwijać trenerów oraz zawodników, w ten sposób, żeby czuli się oni odpowiednio zainspirowani. To kluczowe hasło, które nam towarzyszy - dodaje.

I w to także wpisuje się odbiór szkoleniowców młodzieżowych grup, którzy licznie i z uwagą przysłuchiwali się prelekcji z zagadnienia przecież bardzo bliskiemu ich codziennemu funkcjonowaniu. Swoimi przemyśleniami podzielił się z nami trener drugiego zespołu, dla którego praca nad sferą mentalną stanowi jeden z fundamentów. - Wartościowym przekazem było podkreślenie faktu, że pracujemy z ludźmi, o czym nigdy nie możemy zapominać. Nawiązywanie relacji jest ogromnie ważne, zarówno z zawodnikami czy pozostałymi członkami sztabu. Pani psycholog opowiadała o tym w świetny sposób. Oczywiście, istnieją różnice między sportem indywidualnym, a drużynowym, ale narzędzia stosowane na tym polu są często wspólne - uważa Artur Węska. - Głowa odgrywa ogromne znaczenie, szczególnie wśród młodych zawodników. Presja i oczekiwania często są bardzo duże ze strony trenerów, kibiców, agentów czy rodziców, ale są przy tym narzucane na siebie przez samych graczy. Radzenie sobie z tym wszystkim ma podłoże w psychologii, w sile mentalnej, a my w akademii o tym sporo rozmawiamy. Sam jako młodszy trener w pracy z zespołem zaczynam właśnie od tego aspektu - kończy opiekun rezerw Kolejorza.