27 - tyle dni dzieli ostatni oficjalny mecz Lecha Poznań w poprzednim sezonie i pierwszy w rozgrywkach 2020/21. Rzadko zdarza się tak krótka przerwa, choć w historii Kolejorza zdarzały się już sytuacje, kiedy piłkarze mieli znacznie krótsze wakacje.
Trudno obecny czas między sezonami nazwać okresem przygotowawczym. Wielu trenerów podkreśla bowiem, że jest to bardziej forma podtrzymania tego, co zostało wypracowane jeszcze w poprzednich rozgrywkach i na tym trzeba będzie bazować. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że przez pandemię koronawirusa kalendarz piłkarski został bardzo mocno rozregulowany i do kolejnych zmagań trzeba przystąpić właściwie niejako z marszu. Lech w ostatniej kolejce ekstraklasy grał 19 lipca - wówczas na stadionie przy Bułgarskiej rozbił Jagiellonię Białystok (4:0). Minęło zaledwie 27 dni i już trzeba wyjść na boisko, żeby rywalizować w 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski przeciwko Odrze w Opolu (sobota, godzina 20:30). W tym czasie trener Dariusz Żuraw zaplanował tylko jeden sparing. W środę jego piłkarze zremisowali w Opalenicy z niemieckim Kickers Offenbach 1:1, a gola strzelił Mikael Ishak.
Ciekawostka jest jednak taka, że wcale ta przerwa nie jest najkrótsza w historii zmagań Kolejorza w ekstraklasie. Zdecydowanie poza zasięgiem jest to, co działo się 15 lat temu. Wówczas poznaniacy prowadzeni przez trenera Czesława Michniewicza zakończyli sezon 2004/05 12 czerwca i odpoczywali zaledwie… tydzień! Walczyli bowiem wówczas w Pucharze Intertoto i na dodatek czekała ich daleka wyprawa na Kaukaz, bo 19 czerwca mierzyli się z Karwanem Jewłach na jego terenie. Zresztą ówczesny szkoleniowiec dwumecz z Azerami, a także kolejny z francuskim RC Lens potraktował jako formę przygotowania do sezonu. Zresztą we Francji lechici byli wówczas na kilkudniowym zgrupowaniu. Natomiast ligę rozpoczynali 26 lipca, a zatem półtora miesiąca od zakończenia poprzedniego sezonu.
Jeśli Lech miał krótką przerwę letnią to właśnie głównie ze względu na występy na europejskiej arenie. W ostatniej dekadzie raz poznaniacy odpoczywali krócej niż teraz - było to przed startem sezonu 2017/2018. Wtedy na początku czerwca skończyli rozgrywki i jeszcze na koniec tego samego miesiąca walczyli w eliminacjach Ligi Europy. 29 czerwca na Stadionie Poznań odbyło się starcie z macedońskim Pelisterem Bitola (4:0). Ekstraklasa także wtedy startowała nieco później, bo w połowie lipca.
Zupełnie wyjątkowa i niespotykana była sytuacja w latach 70. Ze względu na udział polskiej reprezentacji w mundialu w Niemczech w 1974 roku rozgrywki ligowe zostały przerwane na początku maja i dokończone po blisko trzech miesiącach! Lech wówczas miał do dogrania trzy kolejki, w dwóch z nich był gospodarzem i - co ciekawe - rywalizował na stadionie na Golęcinie, bowiem obiekt im. Edmunda Szyca (za czasów PRL nazywany 22 lipca) był przygotowywany do ogólnopolskich dożynek. 7 sierpnia sezon się zakończył, natomiast po 11 dniach rozpoczął się kolejny - 1974/1975.
SEZON | PIERWSZY MECZ | LICZBA DNI OD ZAKOŃCZENIA POPRZEDNIEGO SEZONU |
2020/21 | 15 sierpnia | 27 dni |
2019/20 | 20 lipca | 62 dni |
2018/19 | 12 lipca | 53 dni |
2017/18 | 29 czerwca | 25 dni |
2016/17 | 7 lipca | 53 dni |
2015/16 | 10 lipca | 33 dni |
2014/15 | 17 lipca | 47 dni |
2013/14 | 18 lipca | 46 dni |
2012/13 | 5 lipca | 60 dni |
2011/2012 | 29 lipca | 61 dni |
2010/2011 | 13 lipca | 59 dni |
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe