W sobotę piłkarze Lecha Poznań rozpoczną sezon 2020/21 wyjazdowym meczem 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski z Odrą Opole. - Musimy być bardzo uważni i skoncentrowani, bo zagramy tylko jedno spotkanie i to na wyjeździe, a Odra od pięciu starć nie przegrała na swoim stadionie. Niedawno utrzymali się w I lidze, więc przeciwko nam mogą jeszcze zagrać na euforii po tamtym wydarzeniu - mówi Łukasz Becella, asystent trenera Dariusza Żurawia, który w sezonie 2018/19 pracował w sztabie szkoleniowym zespołu z Opola.
Od ostatniego ligowego meczu z Jagiellonią Białystok w minionym sezonie, do spotkania w Opolu, którym lechici zainaugurują rozgrywki 2020/21, minie zaledwie 27 dni. Trenerzy Kolejorza mieli więc wyjątkowo mało czasu na pracę z drużyną przed rozegraniem pierwszego spotkania o stawkę w nowym sezonie. - Mecz po tak krótkim okresie przygotowawczym nie jest łatwy i to dla każdego zespołu, także dla ekstraklasowego. Koncentracja musi być u nas na najwyższym poziomie, ale oczywiście wierzymy w siebie i jedziemy wygrać to spotkanie - zapewnia Becella, który przed przenosinami do Poznania pracował właśnie w ekipie Odry.
Wiedza trenera Becelli przed sobotnim starciem może więc okazać się wyjątkowo cenna w kontekście analizy rywala. Przeciwnika, który poprzedni sezon zakończył na 13. miejscu w tabeli I ligi z zaledwie dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową. Niemal do ostatnich minut ostatniej kolejki Odra walczyła o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy.
- Trzon ich zespołu pozostał niemal niezmieniony w porównaniu do tego z zeszłego sezonu. Opuściło ich właściwie tylko dwóch młodych, ale już ważnych zawodników - Mateusz Czyżycki i Patryk Janasik. Na pewno w drużynie z Opola trzeba uważać na Arkadiusza Piecha, którego wszyscy znamy z występów w ekstraklasie. Jest szybki, dynamiczny i bramkostrzelny. To między innymi jego gole dały Odrze utrzymanie w I lidze. Zwróciłbym uwagę również na kapitana zespołu Krzysztofa Janusa - on także notuje sporo goli i asyst oraz jest groźny przy dograniach piłki ze stałych fragmentów gry - analizuje drugi trener zespołu Kolejorza.
Mimo tego że przygotowania do spotkania w Opolu były krótkie, a Lech zagra na wyjeździe, Becella przewiduje, że to niebiesko-biali będą od pierwszych minut stroną dominującą. - Musimy być oczywiście przygotowani na wszystkie warianty, ale spodziewam się, że to my będziemy zespołem, który będzie prowadził grę i posiadał piłkę. Chociaż nie da się wykluczyć, że rywal będzie chciał nas czymś zaskoczyć i przygotuje jakiś niespodziewany wariant taktyczny, szukając w tym swojej okazji do zwycięstwa - kończy asystent trenera Żurawia.
Next matches
Friday
31.01 godz.20:30Sunday
09.02 godz.17:30Recommended
Subscribe