W zeszył sezonie Widzew zdecydowanie wygrał rywalizację w I lidze. Awans łodzianie wywalczyli również rok wcześniej, ale z powodów dyscyplinarnych nie mogli rywalizować w najwyższej klasie rozgrywkowej - To beniaminek tylko z nazwy. Już dwa lata temu powinni grać w Ekstraklasie, sportowo pokazali, że są na tym poziomie. Mają wielu zawodników, którzy występowali już Ekstraklasie, kilku dobrych obcokrajowców. Przed swoją publicznością zawsze są groźni. My mamy jednak swoje plany i ambicje. Mam nadzieję, że te mecze ligowe wywieją troski z naszych głów - mówi trener Lecha, Jacek Zieliński.
Największym zmartwieniem Lecha w ostatnich tygodniach jest skuteczność. Poznaniacy od ponad 400 minut nie trafili do siatki rywala - Pracujemy tak samo. Nie zaczniemy nagle zajmować się przecież tylko napastnikami. Brak bramek wynika jednak z wielu rzeczy. To złożony problem, który analizujemy. Próbujemy wyjść z tego marazmu, szukamy różnych ustawień - mówi Zieliński.
Przed pojedynkiem z Widzewem sztab szkoleniowy Kolejorza nie ma większych problemów kadrowych. Gotowy do gry nie będzie jeszcze Tomasz Bandrowski, ale pomocnik Kolejorza wraca już do zdrowia i powinien być do dyspozycji trenera już na spotkanie z Arką. W Łodzi zabraknie też Ivana Djurdjevića, ale Serb również czuje się coraz lepiej i wkrótce powinien rozpocząć normalne treningi. Po spotkaniu ze Spartą Praga najbardziej poobijany był Grzegorz Wojtkowiak - Wczoraj nie trenował, narzeka na drobny uraz. Liczymy jednak, że na mecz z Widzewem będzie już w pełni sił - mówi trener Lecha.
Next matches
Friday
29.11 godz.20:30Recommended
Subscribe